Żużel. Jasiński udanie zastąpił Woźniaka. Stal monolitem, Włókniarz drużyną bez wyrazu

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Wiktor Jasiński
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Wiktor Jasiński

Wiktor Jasiński świetnie zastąpił Szymona Woźniaka, dzięki czemu osłabiona Moje Bermudy Stal Gorzów pokonała zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa 50:40. Gospodarze okazali się monolitem, a wśród gości zawiedli niemal wszyscy żużlowcy.

Jako że Moje Bermudy Stal Gorzów przystępowała do spotkania z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa bez kontuzjowanego Szymona Woźniaka, to jasne było, iż gospodarze potrzebują równo jadących wszystkich seniorów, aby myśleć o zdobyciu dwóch punktów. Część ekspertów w tej sytuacji typowała zwycięstwo częstochowskich "Lwów", a początek meczu wskazywał, iż taki scenariusz jest możliwy.

Goście z Częstochowy prowadzili po pierwszej serii głównie za sprawą udanej postawy młodzieżowców w biegu juniorskim. Jednak w kolejnych wyścigach dało się dostrzec, że Moje Bermudy Stal ma trzy pewne punkty w postaci Bartosza Zmarzlika, Andersa Thomsena i Martina Vaculika.

Przyjezdni, pomijając bieg młodzieżowy, nie byli w stanie odnieść indywidualnego zwycięstwa. Doczekali się go dopiero w dwunastej odsłonie dnia, gdy "trójkę" na swoim koncie zapisał Bartosz Smektała. W tej sytuacji, przy zawodzącym Leonie Madsenie czy Fredriku Lindgrenie, zielona-energia.com Włókniarzowi trudno było walczyć o zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO Przebudowa toru zaszkodziła Stali? Woźniak: Nie sądziłem, że zmieni się tak wiele

W niedzielę w Gorzowie mieliśmy też szereg kontrowersyjnych decyzji sędziego. Zaczęło się od biegu piątego, z którego za upadek wykluczony został Patrick Hansen. - Tam w ogóle nie było miejsca. Nie miałem gdzie jechać - mówił Duńczyk w Canal+ Sport, po tym jak na wejściu w pierwszy łuk został wzięty w kleszcze przez parę gości.

Chwilę później podobne pretensje miał Kacper Woryna, który lekko zahaczył o tylne koło Andersa Thomsena w pierwszym łuku. - Kacper sam się po prostu położył i tyle - oceniał Marek Cieślak w studiu telewizyjnym, a arbiter najwyraźniej podobnie ocenił sytuację, bo wykluczył zawodnika gości. - Nie zgadzam się z tą decyzją, ale nie będę o niej rozmyślał - powiedział Woryna.

Cichym bohaterem Moje Bermudy Stali okazał się Wiktor Jasiński. Młody zawodnik zastąpił kontuzjowanego Woźniaka i zdobył punkty, które okazały się kluczowe w kontekście pokonania zielona-energia.com Włókniarza. Występ Jasińskiego mógłby być nawet lepszy, gdyby nie upadek w banalnej sytuacji w jedenastym wyścigu.

Ostatecznie gorzowianie wygrali niedzielne zawody 50:40 i zapewne przed pierwszym wyścigiem taki wynik wzięliby w ciemno. Trenera Stanisława Chomskiego powinna przede wszystkim cieszyć niezła postawa Jasińskiego, zwłaszcza w obliczu prawdopodobnie nieco dłuższej pauzy Woźniaka.

Punktacja:

Moje Bermudy Stal Gorzów - 50 pkt.
9. Wiktor Jasiński - 6+1 (0,3,2*,w,1)
10. Anders Thomsen - 12+1 (3,2*,3,1,3)
11. Martin Vaculik - 12 (3,3,3,2,1)
12. Patrick Hansen - 2 (0,w,0,2)
13. Bartosz Zmarzlik - 15 (3,3,3,3,3)
14. Jakub Stojanowski - 0 (u,0,0)
15. Mateusz Bartkowiak - 3+1 (2,0,1*)
16. Timi Salonen - 0 ()

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa - 40 pkt.
1. Leon Madsen - 12 (2,2,1,3,2,2)
2. Bartosz Smektała - 5+2 (1*,1*,0,3,0)
3. Fredrik Lindgren - 6+1 (1*,1,2,2,0)
4. Jonas Jeppesen - 5+2 (1*,2,1*,1)
5. Kacper Woryna - 3+1 (2,w,1*,0,-)
6. Jakub Miśkowiak - 5 (1,2,2)
7. Mateusz Świdnicki - 4 (3,1,0)
8. Andrij Rozaluk - 0 ()

Bieg po biegu:
1. (60,08) Vaculik, Madsen, Lindgren, Jasiński - 3:3 - (3:3)
2. (60,61) Świdnicki, Bartkowiak, Miśkowiak, Stojanowski (u) - 2:4 - (5:7)
3. (59,92) Zmarzlik, Woryna, Smektała, Hansen - 3:3 - (8:10)
4. (60,48) Thomsen, Miśkowiak, Jeppesen, Stojanowski - 3:3 - (11:13)
5. (60,15) Vaculik, Jeppesen, Lindgren, Hansen (w) - 3:3 - (14:16)
6. (59,76) Zmarzlik, Madsen, Smektała, Bartkowiak - 3:3 - (17:19)
7. (60,60) Jasiński, Thomsen, Świdnicki, Woryna (w) - 5:1 - (22:20)
8. (60,22) Zmarzlik, Lindgren, Jeppesen, Stojanowski - 3:3 - (25:23)
9. (60,13) Thomsen, Jasiński, Madsen, Smektała - 5:1 - (30:24)
10. (59,99) Vaculik, Miśkowiak, Woryna, Hansen - 3:3 - (33:27)
11. (59,96) Madsen, Hansen, Jeppesen, Jasiński (w) - 2:4 - (35:31)
12. (60,31) Smektała, Vaculik, Bartkowiak, Świdnicki - 3:3 - (38:34)
13. (59,82) Zmarzlik, Lindgren, Thomsen, Woryna - 4:2 - (42:36)
14. (60,36) Thomsen, Madsen, Jasiński, Smektała - 4:2 - (46:38)
15. (60,69) Zmarzlik, Madsen, Vaculik, Lindgren - 4:2 - (50:40)

Sędzia: Paweł Słupski
NCD: 59,76 s. - Bartosz Zmarzlik w biegu nr 6. 
Zestaw startowy:
I

Czytaj także:
Co z weryfikacją wyniku w Lesznie? Menadżer mówi o wizerunkowym dramacie
Dramat zawodnika Wybrzeża Gdańsk. Ma podejrzenie złamania ręki

Komentarze (22)
avatar
-Niutek-
9.05.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przyznam,że jestem w lekkim szoku :) Przed meczem,mało kto stawiał na Stal.Brak Woźniaka to duże osłabienie zwłaszcza w meczu,w którym przeciwnik dysponuje bardzo silną parą juniorów,a jednak m Czytaj całość
avatar
Atomic
9.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeppesen niby solidnie punktowo, a tak naprawdę to wszystko na trupach. Pokonał jedynie dwukrotnie najsłabszego na torze juniora Stojanowskiego. No ale skoro musi jeździć... 
avatar
UNIA LESZNO kks
9.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czewa co wy zrobiliscie.. no ale wiadomo Madsen i Lindgren nie lubia tego toru, Mateusz i Jakub wykonczeni po eliminacjach, Kacper nadal w nerwach.... motocrossowiec szok 
avatar
MarS_80
8.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A tak ładnie Lwy stawiali się w Lublinie. A dzisiaj widzę że Smektała i Woryna wrócił do poziomu z poprzedniego sezonu, dodatkowo "człowiek zagadka" Fredrik Lindgren nie po raz pierwszy poka Czytaj całość
avatar
hmm
8.05.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
a mógł Madsen machać ręką do sędziego ,żeby przerwał mecz jak wygrywali...