Żużel. Dramat zawodnika Wybrzeża Gdańsk. Ma podejrzenie złamania ręki

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Marcel Krzykowski w białym kasku
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Marcel Krzykowski w białym kasku

Bardzo źle zakończył się mecz w Landshut dla Marcela Krzykowskiego. Junior Zdunek Wybrzeża Gdańsk po upadku na ostatnim łuku meczu z Trans MF Landshut Devils jest niezdolny do jazdy i ma podejrzenie złamania ręki

Ten mecz źle układa się dla Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Drużyna znad morza przyjechała wzmocniona Timo Lahtim po to, by zdobyć pierwsze punkty i zacząć zbliżać się do reszty ligowej stawki. Po siedmiu biegach jednak gdańszczanie przegrywali 26:16, a do tego stracili swojego zawodnika.

Marcel Krzykowski już drugi raz w tym meczu nieźle wyszedł ze startu, jednak stracił punktowaną pozycję. Wychowanek Śląska Świętochłowice jechał już na ostatniej pozycji i wydawało się, że po prostu zakończy bieg z zerem na koncie. Na ostatnim łuku uderzył jednak mocno ręką w bandę.

Momentalnie do zawodnika przyjechała karetka. Niestety pierwsze rokowania nie są dobre - junior Zdunek Wybrzeża został w parku maszyn, ale ma podejrzenie złamania ręki. Wobec tego, debiut ligowy może zaliczyć Miłosz Wysocki.

ZOBACZ WIDEO Przebudowa toru zaszkodziła Stali? Woźniak: Nie sądziłem, że zmieni się tak wiele

Komentarze (0)