Na obiekcie im. Floriana Kapały trwają przygotowania do sezonu żużlowców miejscowego Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Podopieczni Piotra Świderskiego na brak jazdy narzekać nie mogą, a wkrótce staną do rywalizacji w sparingach.
W tym samym czasie odbywają się również prace budowlane. - Została podpisana umowa na wydzierżawienie części terenu, który znajduje się poza koroną stadionu. Część ta będzie do dyspozycji Kolejarza Rawicz - informuje Paweł Szybaj, wiceburmistrz Rawicza w rozmowie z serwisem rawicz24.pl.
W omawianym miejscu powstaną, aż cztery nowe tory - dwa do nauki jazdy na pitbike'u oraz dwa do szkolenia w klasie 80-125cc. Na jakim etapie obecnie są prace? - W tej chwili trwają wstępne prace ziemne, które są przygotowaniem do późniejszych inwestycji - dodał Szybaj.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Piotr Pawlicki wyznaczył sobie ambitne cele na sezon 2022!
Umowa na dzierżawę obiektu między Gminą Rawicz a klubem została zawarta na okres dziesięciu lat. Po jej upływie RKS Kolejarz zobowiązany jest do "oddania" obiektu w stanie, co najmniej niepogorszonym.
W Rawiczu na brak chętnych do jazdy na żużlu nie brakuje, a powołana niedawno do życia Rawicka Akademia Żużla stale się powiększa. O szkolenie przyszłych wychowanków dbać będzie legenda Unii Leszno - Adam Skórnicki. - Trzymamy za to kciuki, bo zawsze bolączką klubu było to, że brakuje młodych rawiczan zaangażowanych w ten sport - zauważył słusznie wiceburmistrz.
Przypomnijmy, że ostatnią licencję w barwach Kolejarza uzyskał w 2016 roku Łotysz Nikita Korolew. Ostatnimi miejscowymi wychowankami są z kolei: Sebastian Niedźwiedź (licencja zdana w 2013 roku), Marcin Riedel (2012) oraz Marcel Kajzer (2006).
Czytaj także:
Apator Toruń ma gigantyczny problem. "To ich zupełnie pogrąży"
Znany menedżer o sytuacji Rosjan. Dziwi się tym zakazom