Gino Manzares miał szansę znaleźć się w trójce zawodników, która w przyszłym roku powalczy w Europie o prawo startu w cyklu Grand Prix 2023. Po czterech seriach startów miał na swoim koncie dziewięć punktów i mógł się jeszcze zrównać z Brokiem Nicolem.
Wystąpił w wyścigu dwudziestym, w którym początkowo znajdował się na trzeciej pozycji, później był drugi i atakował Aarona Foxa. Na trzecim okrążeniu, podczas walki o pozycję, Manzaresowi uniosło przednie koło w jego motocyklu.
28-latek nie był w stanie opanować swojej maszyny i z dużym impetem wpadł w bandę okalającą tor. Dodajmy, że na 220-metrowym owalu w Perris nie ma dmuchanej bandy.
Manzares trafił do szpitala, gdzie przeszedł szczegółowe badania. Niedługo później poinformował za pośrednictwem Facebooka o obrażeniach, jakich doznał. Wszystko wskazuje na to, że czeka go długa przerwa w startach.
"Mam obite i zapadnięte płuco, zwichnięte biodro, złamanie kręgów T3 i T4 i wiele innych rzeczy, które powodują duży dyskomfort" - przekazał Manzares w mediach społecznościowych.
"Po tym doświadczeniu stanę się silniejszy. Nie mogę wypowiedzieć na głos więcej niż kilku słów. Przepraszam mój team, sponsorów. Regeneruję się najszybciej, jak potrafię. Dziękuję za wszystkie słowa i przepraszam, że nie odpowiadałem na wiadomości" - dodał zawodnik.
Warto podkreślić, że Manzares wyszedł już ze szpitala, o czym poinformowała jego partnerka. Przypomnijmy, że awans do europejskiej części eliminacji wywalczyli Max Ruml, Luke Becker i Broc Nicol.
Gino Manzares w 2014 roku był stałym uczestnikiem finałów IMŚJ. W klasyfikacji generalnej zajął wtedy 17. miejsce. Miał także okazję reprezentować swój kraj podczas DPŚ oraz Speedway of Nations - w sezonie 2019 stanowił duet wraz z Gregiem Hancockiem.
W tym samym roku miał także kontrakt z Wilkami Krosno, ale w polskiej lidze nie wystartował. Pochodzący z Anaheim zawodnik ma na swoim koncie za to jazdę w Ipswich Witches, Wolverhampton Wolves, Leicester Lions i Scunthorpe Scorpions.
Wypadek Gino Manzaresa:
Czytaj także:
- Beniaminek PGE Ekstraligi pojedzie na obóz. Później w planach osiem sparingów
- Juniorzy Betard Sparty Wrocław do wzięcia. Kowalski najbardziej rozchwytywany
ZOBACZ WIDEO W regulaminie powinno dojść do zmiany? "To niedobre dla PGE Ekstraligi i 1. Ligi"