Tegoroczny sezon dla Adama Ellisa zakończył się pechowo. Brytyjczyk upadł w 13. biegu towarzyskiego meczu z reprezentacją Polski w Glasgow i na skutek kraksy doznał zwichnięcia prawego barku oraz złamania lewego obojczyka.
W kolejny sezon żużlowiec wjedzie z nowymi nadziejami i planami. - Mam kilka głównych celów na nowy sezon. Indywidualnie chciałbym znów wygrać mistrzostwa kraju, a także zakwalifikować się do SEC. Chcę też odjechać dobre sezony w ligach zagranicznych, bo dużo zainwestowałem w nowy sprzęt i mam nadzieję, że to zaprocentuje - powiedział Ellis w rozmowie publikowanej w mediach społecznościowych Dackarna Malilla.
Nieprzypadkowo, bo Ellis parafował właśnie w tym klubie umowę na występy w Bauhaus-Ligan. - To zawodnik, którego mieliśmy na oku od dłuższego czasu. Adam to ciekawy żużlowiec, który osiągnął wiele dobrych wyników. Będzie dla nas dobrym uzupełnieniem - przyznał menadżer Dackarny, Mikael Teurnberg.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora
- Szczerze mówiąc, to niewiele wiem. Przez lata oglądałem turnieje Grand Prix, a ponadto śledziłem klub w social mediach. Wydaje się, że to świetna ekipa, która miała u siebie wielu najlepszych zawodników świata - dodał Ellis.
Brytyjczyk kilka dni wcześniej zdecydował się również na zmianę klubu w Polsce. Opuścił on Texom Stal Rzeszów i postanowił parafować umowę z Optibet Lokomotivem Daugavpils.
Czytaj także:
Ten ośrodek wraca do rozgrywek ligowych! Osiem drużyn w 2. Lidze w sezonie 2022
Termiński: Toromistrz Sparty i Kowalski nas oszukali. Do Stali Gorzów wróciła karma