Zaczepili go na Instagramie. 20-letni Polak rzucił zawodowy futbol i poleciał do USA

Instagram / janek.ziewiec / Na zdjęciu: Jan Ziewiec
Instagram / janek.ziewiec / Na zdjęciu: Jan Ziewiec

Jan Ziewiec postanowił zakończyć profesjonalną karierę piłkarską w wieku 20 lat, wybierając studia w USA i grę w lidze akademickiej. W rozmowie z serwisem TVP Sport opowiedział o swojej decyzji i kulisach przenosin za ocean.

W tym artykule dowiesz się o:

Jako piłkarz Jan Ziewiec bronił barw takich klubów jak Cracovia czy GKS Jastrzębie. Był również powoływany do reprezentacji Polski U19. Ale jesienią 2024 roku zdecydował się zakończyć profesjonalną karierę i wyjechać do USA. Postawił na zagraniczne studia, bo widział w nich większą przyszłość.

Jego historia jest nietypowa, o czym opowiedział w rozmowie z Dominikiem Pasternakiem z TVP Sport. Pierwszym krokiem do wyjazdu było... polubienie zdjęcia na Instagramie.

ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!

- Na Instagramie zaczepiła mnie agencja menedżerska. Przypuszczam, że znaleźli mnie, bo lajkowałem wpisy o studiach w Stanach. Przedstawili mi pomysł i tak to się zaczęło - zdradził.

Wkrótce zainteresowanie nim wykazał Hofstra University, a po miesiącu analizowania wszystkich "za i przeciw" zdecydował się na przenosiny do Nowego Jorku. Tutaj przez cztery lata będzie łączył naukę z grą w drużynie akademickiej.

Choć formalnie zakończył zawodową karierę, nie rezygnuje z piłki. - Nawet na Transfermarkt.com mam już napisane, że dołączyłem do Hofstry. Gram w intensywniejszej lidze niż w Polsce - powiedział.

Zauważył także, że zawodnicy z polskiej 2. ligi rzadko przebijają się wyżej. - Zrobiłem analizę i stwierdziłem, że środkowi obrońcy nie mają tylu szans na awans jak napastnicy. Wybrałem więc studia - dodał.

Ziewiec studiuje informatykę, a dzięki sportowemu i naukowemu stypendium ma pokryte większość kosztów studiów, które wynoszą rocznie 70 tysięcy dolarów. Jego dni są wypełnione zajęciami, siłownią i treningami, a mimo zmiany otoczenia szybko zaaklimatyzował się w USA.

Zawodnik nie wyklucza powrotu do piłki w przyszłości, ale zaznacza, że chce mieć alternatywę zawodową. - Nie byłbym w stanie tylko grać w piłkę. Studia dają mi podstawy do robienia czegoś innego. Nie wiem, co będzie za cztery lata, ale na razie skupiam się na tym, co przede mną - podsumował.

Komentarze (1)
avatar
andrzei rumiński
13 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mądry chłopak studia to brama do kariery sport również ale tam dzieli dwa w jednym 
Zgłoś nielegalne treści