Żużel. Katastrofa po niemiecku. Wolfe Wittstock kolejnym klubem drugiej ligi, który pojechał na zero

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: żużlowcy Wolfe Wittstock
WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: żużlowcy Wolfe Wittstock

Wolfe Wittstock zakończyło starty w 2. Lidze Żużlowej z kompletem porażek, co jest siódmym takim przypadkiem na najniższym szczeblu od 2000 roku. Przy tym pierwszym zagranicznym klubem z tak niechlubnym wyczynem na koncie.

W tym artykule dowiesz się o:

Perturbacje związane z rezygnacją, a następnie ponownym przyjęciem do struktur 2. Ligi Żużlowej trwały tygodniami. Terminarz układany był specjalnie na nowo już nawet po tym, jak zmagania na tym poziomie ruszyły i o wyrażenie swojego stanowiska poproszono wobec tego pozostałe kluby. Ostatecznie Wolfe Wittstock zostało dopuszczone przez GKSŻ do jazdy w swoim drugim sezonie w polskiej lidze. Bo też należy przypomnieć, że w 2020 roku Wilki stały się pierwszym niemieckim klubem w jej historii. Zajęły szóste miejsce, wygrały trzy razy.

Pod koniec kwietnia z uwagi obostrzenia sanitarne w Niemczech klub musiał podjąć decyzję o wycofaniu się z 2. LŻ. Nie był w stanie zagwarantować, że na jego obiekcie będą mogły odbywać się mecze. Gdy sytuacja pandemiczna zmieniła się, po trzech tygodniach ich licencja została odwieszona i Wolfe zostało z powrotem przywrócone do startów.

"Atrakcje" w związku z jazdą Niemców też były, ale niekoniecznie pozytywne. Sportowo drużyna wyraźnie odstawała od rywali. Organizacyjnie też było licho. Antyreklamą zakończyła się lipcowa batalia z 7R Stolaro Stalą Rzeszów. Mecz przerwano po ośmiu biegach z powodu fatalnego stanu toru. Po kilku godzinach... odbył się drugi mecz w Wittstocku, tym razem z Optibet Lokomotivem Daugavpils. Dwa spotkania jednego dnia to ewenement w historii ligi.

ZOBACZ WIDEO Czy to element negocjacji nowego kontraktu Kubery z Motorem?

Niedługo potem na Łotwę zespół pojechał tak naprawdę w pięcioosobowym składzie, a kończył w czteroosobowym. Na sztukę wpisano do niego Stevena Mauera, w trakcie kontuzji doznał Fraser Bowes. To były kpiny. W końcu na ostatni domowy mecz do składu awizowano "gościa" Lukasa Fienhage, który miał zabezpieczyć pozycję do lat 24, podczas gdy regulamin na to nie zezwalał. Celina Liebmann "zastąpiła" go w teorii. Szerzej jednak o tej skandalicznej sprawie WP SportoweFakty pisały TUTAJ -->

Dwanaście konfrontacji i wszystkie przegrane, blisko 300 punktów biegowych na minusie. Po raz siódmy od momentu, gdy liga ponownie została podzielona na trzy poziomy, zdarzyło się, aby drużyna drugoligowa zakończyła sezon z kompletem porażek. Wolfe Wittstock to przy tym jedyny z dziesięciu zagranicznych z takim "dokonaniem".

Najsłabsze drużyny (z kompletem przegranych) w 2. Lidze Żużlowej od 2000 roku*:

SezonDrużynaMiejsceMeczeMałe punktyNajlepszy występ
2021 Wolfe Wittstock 7. 12 -288 41:49 z PSŻ-em Poznań (dom)
2019 Wanda Kraków 7. 12 -392 38:52 z Polonią Bydgoszcz (dom)
2006 Polonia Piła 9. 16 -533 41:49 z Ukrainą Równe (dom)
2005 Polonia Piła 6. 12 -325 42:47 z Trofimow Równe (dom)
2004 TŻ Łódź 6. 10 -216 43:47 z KSŻ-em Krosno (dom)
2003 Wanda Kraków 6. 10 -380 36:53 z KSŻ-em Krosno (wyjazd)
2002 Śląsk Świętochłowice 7. 12 -317 15:32 z TŻ-em Łódź (dom)

* nie są brane pod uwagę drużyny, które wycofały się z jazdy w trakcie sezonu
 
CZYTAJ WIĘCEJ:
Prezes GKM-u potwierdza - kontuzja w zespole przed najważniejszym meczem sezonu!
Poznaliśmy nazwisko nowego prezesa Unii Tarnów!

Komentarze (2)
szurszacz
18.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
w przeciwieństwie do polskich miszczów np. z czewy odjechali wszystkie mecze bez długów... 
avatar
Całkiem obiektywny
18.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
O czym tu mówić. Przecież Wolfe Wittstock to kompletnie amatorska drużyna w której pojechał tylko jeden profesjonalista - "": Matic Ivacic - choć bez przesady, jednym zawodnikiem i to takim ... Czytaj całość