W 9. biegu meczu na torze przy ul. Gliwickiej w Rybniku o zwycięstwo walczyli Rune Holta i Grzegorz Zengota. Na drugim wirażu reprezentujący miejscową drużynę ROW-u Holta wjechał przed rywala, który jechał szeroko. Na szczycie wyjścia z łuku doszło między nimi do zderzenia, w wyniku którego Zengota się przewrócił.
Na domiar złego w kapitana Abramczyk Polonii Bydgoszcz wpadł jego klubowy kolega, David Bellego. Całe zajście wyglądało makabrycznie. Efekt tego wypadku to cztery złamane żebra i odma płuc u Zengoty oraz złamany obojczyk Bellego.
Zdaniem arbitra Grzegorza Sokołowskiego winnym spowodowania wypadku Grzegorza Zengoty był Rune Holta. Zawodnik gospodarzy wypowiedział się na temat tego wydarzenia i jego wykluczenia w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl.
ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki mówi o chaosie i braku pewności siebie
- Życzę zdrowia chłopakom z Bydgoszczy przede wszystkim. David, Grzegorz - trzymajcie się. Uważam jednak, że wykluczenie mnie z powtórki tego wyścigu było co najmniej dyskusyjne. Grzegorz szeroko wyszedł z łuku i ja po prostu skorzystałem z tego prezentu. Proszę zwrócić uwagę, że kiedy on upadł, ja byłem już z przodu. Sądzę, że można było tej sytuacji uniknąć, ale nie chcę wchodzić w szczegóły. Było minęło, jedziemy dalej - skomentował Rune Holta.
Mecz zakończył się wygraną ROW-u 48:41. Osłabiona stratą dwóch zawodników bydgoska Polonia dzielnie stawiała czoła faworytom głównie za sprawą świetnej dyspozycji Jewgienija Sajdullina (11 pkt) (zobacz szczegółową relację ->>).
Dla rybniczan było to czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Ekipa ze Śląska uznawana jest za faworyta do wygrania eWinner 1. Ligi i awansu do PGE Ekstraligi. Na ten moment drużyna prowadzona przez Marka Cieślaka zajmuje w pierwszoligowej tabeli trzecie miejsce.
- Dla nas na dziś najważniejszym celem jest awans do rundy play-off, bo potem rozgrywki zaczną się tak naprawdę od nowa. Wtedy musimy być w szczycie formy i z trenerem Markiem Cieślakiem nad tym bardzo ciężko pracujemy - przekazał Holta.
Zobacz także:
-> Marek Cieślak mówi o problemach sprzętowych zawodników ROW-u i zapowiada dwa debiuty!