Żużel. Wilki - Unia. Czy lider wbije kolejny gwóźdź do "pierwszoligowej trumny" outsidera? [ZAPOWIEDŹ]

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak

W niedzielne popołudnie na stadionie w Krośnie odbędzie się pojedynek aktualnego lidera rozgrywek eWinner 1. Ligi z jej outsiderem - Unią Tarnów. Jeżeli spojrzymy na tabelę, to faworyt jest jeden. Jednak czy tak będzie w rzeczywistości?

Nie ma co ukrywać, że nastroje w obu obozach są zgoła odmienne. Cellfast Wilki Krosno po sromotnej porażce w Rybniku zmieniły swój skład. Następnie drużyna wygrała cztery kolejne pojedynki i obecnie zajmuje pozycję lidera. Unia Tarnów z kolei, która przed sezonem stawiana była w roli jednego z faworytów rozgrywek eWinner 1. Ligi, znajduje się na dnie ligowej tabeli i pozostała jej już prawie na pewno tylko ciężka walka o utrzymanie.

Usprawiedliwieniem wyników "Jaskółek" może być fakt, że praktycznie w żadnym spotkaniu, rozegranym do tej pory, nie startowali jednocześnie ich dwaj liderzy. Taka sytuacja miała wprawdzie miejsce na inaugurację ze Zdunek Wybrzeżem, jednak Niels-Kristian Iversen po upadku w pierwszym biegu wycofał się z dalszej rywalizacji i pauzował kilka tygodni. Gdy wrócił do składu, na jeden mecz wypadł z niego Rohan Tungate, który doznał urazu w lidze duńskiej. Teraz obaj mają stanowić o sile Unii w meczu w Krośnie, tylko czy to wystarczy? Miejsce zawodnika do lat 24 zajął tym razem Oskar Bober, który już w pierwszym swoim meczu na torze wydawał się lepszy od Alexandra Woentina, startującego od początku sezonu.

Przy braku Australijczyka w meczu z Arged Malesa Ostrów Wlkp. podopiecznych Tomasza Proszowskiego czekała trudna przeprawa i choć kibice raczej liczyli się z porażką, to jednak jej styl i wynik 33:57 były druzgocące dla tarnowian. Jeśli na wyższy poziom niż w ostatnich spotkaniach uda się wzbić Ernestowi Kozie i Arturowi Mroczce, Unia jest w stanie powalczyć nawet z wyżej notowanymi rywalami. Niewiadomą pozostaje postawa juniorów, którzy do tej pory w lidze radzili sobie gorzej niż sami zakładali. Miejsce w składzie zajął Dawid Rempała, a obok niego pojedzie Przemysław Konieczny lub Piotr Świercz. W tle w tarnowskim klubie doszło do perturbacji - Zarząd podał się do dymisji i odbyło się zebranie Rady Nadzorczej.

ZOBACZ WIDEO Stabilizacja u Szymona Woźniaka. Do każdego meczu podchodzi, jak do pierwszego w sezonie

Po dołączeniu do Cellfast Wilków Krosno Tobiasza Musielaka i Vaclava Milika ta drużyna zdecydowanie zmieniła swoje oblicze. Ten pierwszy jest liderem klasyfikacji, jeśli chodzi o średnie punktowe, Czech natomiast również stanowi solidne wsparcie. Nie wystąpił on wprawdzie w ostatnim, wygranym wyjazdowym meczu z Aforti Startem Gniezno, lecząc jeszcze skutki urazu z poprzedniego pojedynku w Krośnie. Wówczas zastąpił go Daniel Jeleniewski, jednak w awizowanym składzie na starcie z Unią ponownie znalazł się właśnie Milik.

Z meczu na mecz wydają się rozkręcać Mateusz Szczepaniak i Andrzej Lebiediew. Gdy dorzucimy do tego kilka bardzo dobrych występów Patryka Wojdyły (m.in. w Gnieźnie, gdzie zdobył 10 punktów z dwoma bonusami), trudno nie wskazać faworyta niedzielnej potyczki. Bolączką krośnian może być postawa młodzieżowców, którzy do tej pory raczej zawodzą. Na własnym torze Bartosz Curzytek z pewnością spróbuje się jednak pokazać z jak najlepszej strony. Nie wiemy jeszcze natomiast kto zajmie obok niego miejsce w podstawowym składzie "Wilków".

Czy Unię Tarnów stać na przełamanie bardzo złej passy porażek i przedłużenie swoich nadziei na utrzymanie w eWinner 1. Lidze? Czy jej liderzy będą w stanie poprowadzić "Jaskółki" do wyjazdowego zwycięstwa, które traktowane byłoby w kategoriach sporej niespodzianki? Szanse na twierdzące odpowiedzi na powyższe pytania według większości obserwatorów są niezbyt duże, a bardziej prawdopodobne wydaje się, że to Cellfast Wilki udokumentują swoją wyższość i wyraźną różnicę w tabeli. Kolejne ich zwycięstwo przybliżyłoby ten zespół do walki w fazie play-off, byłoby jednocześnie symbolicznym gwoździem do "pierwszoligowej trumny" rywali. A o tym, jak zakończy się ta rywalizacja, przekonamy się w niedzielne popołudnie.

Awizowane składy:

Cellfast Wilki Krosno:
9. Tobiasz Musielak
10. Mateusz Szczepaniak
11. Patryk Wojdyło
12. Vaclav Milik
13. Andrzej Lebiediew
14.
15. Bartosz Curzytek

Unia Tarnów:
1. Artur Mroczka
2. Ernest Koza
3. Niels-Kistian Iversen
4. Oskar Bober
5. Rohan Tungate
6. Dawid Rempała
7.

Początek spotkania: godz. 14:00
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Przemysław Brucheiser

Prognoza pogody (yr.no):
Temperatura: 14°
Wiatr: 2 m/s
Deszcz: 0 mm

Czytaj także:
Problem z drugim łukiem w Lublinie? Prezes Stali pisze o skaczących kangurach. Motor odpowiada
Wkrótce realny powrót żużla na tor, gdzie ponad 20 lat temu rozgrywano turnieje Grand Prix

Komentarze (3)
avatar
Andrzej Barszczewski
27.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co mu do tego ? Jego życie a nie Tomaszewskiego cholerny Pisior !!! 
avatar
Lipowy Batonik
22.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przy obecnej jeździe obu drużyn to Wilczki rozszarpią Jaskółki. 
avatar
lupa
22.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To wogule ostatni rok żużla w Tarnowie