[b]
Noty dla zawodników Unii Tarnów:[/b]
Niels-Kristian Iversen 4. Powrócił do składu Unii po kontuzji. Wygrał trzy z sześciu biegów, przy czym na początku zawodów był szybszy niż w ich drugiej fazie. Dwa wyścigi jednak przegrał podwójnie, co nie powinno mu się zdarzyć. Jako usprawiedliwienie można uznać fakt, że był to dopiero jego pierwszy pełny mecz w polskiej lidze w tym sezonie. Jedyny jasny punkt tarnowskiej drużyny.
Alexander Woentin 1. Gdy kibice w Tarnowie liczyli na to, że Szwed z kolejnymi meczami będzie jechał coraz lepiej, na torze tego na pewno nie widać. Dwa punkty, z których żaden nie był zdobyty na rywalu, to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Niby nie odstawał wyraźnie na torze od ostrowian, jednak to było za mało, aby zakończył ten mecz lepiej.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła opowiada o zdrowiu i powrocie do komentowania meczów
Artur Mroczka 2+. Niestety po bardzo dobrym występie na inaugurację sezonu w Jaskółczym Gnieździe (12+1 w sześciu startach), w sobotniej potyczce z ostrowianami nie było już śladu. Pojawiał się na torze sześciokrotnie, zdobywając 6 punktów i dwa bonusy. To zdecydowanie za mało, aby Unia mogła myśleć o korzystniejszym wyniku.
Ernest Koza 3-. Jedyny zawodnik, który po stronie tarnowskiej wygrał bieg, oprócz Iversena. Miało to miejsce jednak dopiero pod koniec spotkania, przeciw ostrowskim juniorom. Był waleczny, jednak zdecydowanie brakowało mu szybkości. Z pewnością sam liczył na o wiele korzystniejszą zdobycz przy swoim nazwisku.
Oskar Bober 2. Pierwszy występ tego zawodnika po kontuzji ręki, której nabawił się przed sezonem. Do składu skoczył w miejsce Rohana Tungate'a. W swoim pierwszym wyścigu sezonu wyszedł na prowadzenie, jednak sędzia go przerwał. W pierwszej fazie spotkania wyglądał nie najgorzej, później widać było brak objeżdżenia. Przy swoim debiucie w sezonie 2021 wyglądał jednak chyba wyraźnie lepiej niż Alexander Woentin w piątym spotkaniu. Kto wie, czy przy optymalnym zestawieniu kibice z Tarnowa w kolejnym meczu na pozycji zawodnika do lat 24 nie zobaczą właśnie Bobera.
Przemysław Konieczny 1. Pojawił się na torze dwukrotnie i tyle samo razy linię mety mijał daleko za rywalami. Łącznie ostatni był w swoich sześciu kolejnych biegach ligowych na torze w Tarnowie, a jedyny punkt w dwóch domowych spotkaniach zdobył przez wykluczenie rywala z Gniezna, który przekroczył wewnętrzną linię dwoma kołami. Zawodnik, który przed tym sezonem mógł być stawiany w roli potencjalnie jednego z lepszych młodzieżowców eWinner 1. Ligi, w tym momencie wydaje się być na drugim biegunie.
Dawid Rempała 1+. Jeden punkt w czterech startach, wywalczony tylko na koledze z zespołu. Prezentował się nieco lepiej niż Przemysław Konieczny, co jednak nie przyniosło większej zdobyczy. Pokonywanie rywali z pozycji młodzieżowych na własnym torze powinno jednak mieć miejsce, tymczasem obaj tarnowscy juniorzy przegrali rywalizację z młodzieżowcami ostrowskimi bardzo wyraźnie, zdobywając 1 punkt, przy 14 z trzema bonusami po stronie rywali.
Piotr Świercz bez oceny. Nie wyjechał na tor
Noty dla zawodników Arged Malesy Ostrów Wlkp.:
Oliver Berntzon 4+. Początek sezonu nie należał do najlepszych w jego wykonaniu. Po świetnym występie w turnieju w Szwecji pokazał się również z dobrej strony w spotkaniu w Tarnowie, gdzie był jednym z liderów. Być może ten występ pozwoli mu jeszcze bardziej wrócić na właściwe tory.
Daniel Kaczmarek bez oceny. Pomimo tego, że w sezonach 2019-2020 startował w zespole z Tarnowa, nie wyjechał na tor.
Grzegorz Walasek 5. Najstarszy zawodnik meczu Unii z Arged Malesą, czego zupełnie nie było widać na torze. Najskuteczniejszy ze swojej drużyny, w całym spotkaniu stracił tylko dwa punkty. Jeśli w kolejnych spotkaniach będzie podobnie efektywny, ostrowianie mogą jeszcze niejednemu rywalowi napsuć krwi, nawet na wyjazdach.
Tomasz Gapiński 4. Wprawdzie raz linię mety minął na końcu stawki, ale trzykrotnie wygrywał podwójnie z kolegami z pary. Stanowił solidne wsparcie liderów w wyraźnie wygranym spotkaniu w Tarnowie.
Nicolai Klindt 2+. Ten, który jest kreowany na lidera, zanotował najsłabszy występ z całego ostrowskiego zespołu. W pierwszym starcie dał się objechać rywalom na dystansie, w czwartym został wykluczony za dotknięcie taśmy. Pomimo słabszej postawy Klindta Arged Malesa wygrała zdecydowanie, a w kolejnych spotkaniach Duńczyk z pewnością może być dużo bardziej skuteczny.
Sebastian Szostak 5-. Rewelacyjna postawa lidera ostrowskiej formacji młodzieżowej. W jednym z pięciu startów wprawdzie przyjechał na końcu stawki, w pozostałych zaprezentował się jednak z bardzo dobrej strony. 10 punktów z bonusem na torze rywali to wynik, którym na pewno zaimponował obserwatorom.
Jakub Krawczyk 3+. Również dobry występ tego młodzieżowca. W pierwszych trzech startach zdobywał punkty na rywalach z Tarnowa, jedynie w ostatnim biegu przyjechał na końcu stawki. Swój występ zawodnik może zaliczyć do udanych.
Patrick Hansen 4. Na torze pojawiał się czterokrotnie, zastępując za każdym razem awizowanego Daniela Kaczmarka. W pierwszych dwóch biegach prezentował się bardzo dobrze, zdobywając komplet punktów, później raz przyjechał na końcu stawki. 8 punktów z bonusem w wyjazdowym pojedynku to rezultat, z którego Duńczyk powinien być zadowolony.
SKALA OCEN:
6 – fenomenalnie
5 – bardzo dobrze
4 – dobrze
3 – przeciętnie
2 – słabo
1 – bardzo słabo
Czytaj także:
Wypunktował błędy zawodników Wybrzeża. "Trzeba w końcu zabrać jaja na mecz."
Żółta kartka w Gdańsku! Niesportowe zachowanie zawodnika Orła