6 
Na papierze jest to starcie zespołów, które przed sezonem uważano za pewniaków do jazdy play-off w PGE Ekstralidze. Prezesa Michała Świącika i jego Eltrox Włókniarz Częstochowa niektórzy eksperci nazywali "królem polowania", a Betard Sparta Wrocław zyskała na sile rażenia po transferze Artioma Łaguty. Jednak wejście w sezon 2021 mocno skomplikowało plany obu drużyn.
Głównym problemem częstochowian jest słaba postawa Kacpra Woryny, który nie stanowi odpowiedniego wsparcia dla formacji seniorskiej. W kratkę jeżdżą Bartosz Smektała i Fredrik Lindgren, ale jeśli szukać pozytywów po stronie częstochowskiej, to Polak i Szwed ostatnio wykazują symptomy powrotu do wysokiej formy.
Nie zmienia to jednak faktu, że Eltrox Włókniarz zgubił już w tym roku punkty na własnym torze z Fogo Unią Leszno, a kolejna wpadka przy wyrównanej PGE Ekstralidze może okazać się fatalna w skutkach. Dlatego też w niedzielę oczy miejscowych fanów będą skierowane przede wszystkim na Worynę, który ma największy margines poprawy. Postawa zawodnika wywodzącego się z Rybnika jest kluczem do jazy "Lwów" w fazie play-off i czymś więcej niż bezpiecznego utrzymania wśród najlepszych.
ZOBACZ WIDEO Historia Dominika Kubery - kocham jeść!
Gospodarze mają jednak szczęście, że trafiają na Betard Spartę Wrocław w momencie, gdy sama przeżywa ona niemałe kłopoty. Kontuzja Taia Woffindena w meczu z ZOOleszcz DPV Logistic GKM-em Grudziądz pociągnęła za sobą fatalne skutki. Wrocławianie nie tylko przegrali mecz na torze przy ul. Hallera, ale też później nie podjęli walki. Obecnie nawet nie wiadomo, czy Woffinden jest już gotowy na starcie z częstochowianami, bo sztab szkoleniowy Betard Sparty pilnie strzeże tej informacji.
- Nie będziemy przyspieszać na siłę powrotu Taia na tor - taki komunikat płynie z klubu, a zwłaszcza mecz wyjazdowy w Lublinie pokazał, jak wiele znaczy Brytyjczyk dla Betard Sparty. Manewr z zastępstwem zawodnika, nawet przy świetnej formie Macieja Janowskiego i wspomnianego wcześniej Artioma Łaguty, nie da tylu punktów, ile zwykł zdobywać trzykrotny mistrz świata.
Wrocławianie przystępując do niedzielnego meczu muszą mieć jednak z tyłu głowy... terminarz. Lada moment czeka ich spotkanie na własnym torze z Moje Bermudy Stalą Gorzów, później jeszcze zaległy pojedynek z Fogo Unią Leszno. Jeśli przegrają w niedzielę pod Jasną Górą, to mogą kończyć pierwszą część sezonu z dwoma punktami na koncie. To oddaliłoby ich znacznie od play-offów.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław
1. Artiom Łaguta
2. Daniel Bewley
3. Tai Woffinden
4. Gleb Czugunow
5. Maciej Janowski
6. Przemysław Liszka
7. Michał Curzytek
Eltrox Włókniarz Częstochowa
9. Fredrik Lindgren
10. Kacper Woryna
11. Bartosz Smektała
12. Jonas Jeppesen
13. Leon Madsen
14. Jakub Miśkowiak
15. Mateusz Świdnicki
Początek meczu: godz. 16:30
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 24°C
Wiatr: 3 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Czytaj także:
Patryk Wojdyło z czerwoną kartką
Czy to koniec sprawy Drabika?
Czy Eltrox Włókniarz Częstochowa pokona Betard Spartę Wrocław? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
