[tag=73827]
Jakub Stojanowski[/tag] w minionym sezonie zadebiutował w rozgrywkach ligowych w Polsce. Jego rezultaty w 2. Lidze Żużlowej na kolana nie rzuciły (w 25 biegach notował średnio 0,440 punktu na wyścig), ale od debiutanta nie można było wymagać cudów.
W tegorocznym sezonie postara się o poprawienie wyników. Niezmiennie będzie to czynił w barwach 7R Stolaro Stali Rzeszów, zmianie uległy za to cyfry na wadze młodzieżowca. Te znacznie poszły w dół.
- Dzięki temu, że schudłem 12 kg, dużo lepiej czuję się na motorze. Naprawdę czuć, że coś tam ze mnie "zleciało" - opisuje Jakub Stojanowski w rozmowie z serwisem Nowiny24.pl.
ZOBACZ WIDEO Leon Madsen i jazda parą. Jest za szybki dla kolegów, a może problem leży gdzie indziej?
Wierzy, że ta zmiana będzie widoczna w jego dyspozycji na torze. - Jestem młody, chcę się bawić żużlem i chcę być coraz lepszy, zwłaszcza, że całe moje życie - od "A" do "Z" - kręci się wokół żużla. Takiego dokonałem wyboru - podkreśla Stojanowski.
W poprawie wyników ma pomóc też niezły sprzęt. Młodzieżowiec 7R Stolaro Stali Rzeszów będzie dysponował czterema silnikami, w tym trzema od Flemminga Graversena, wyremontowanymi przez Ryszarda Małeckiego.
7R Stolaro Stal Rzeszów zainauguruje nowy sezon 2. Ligi Żużlowej 2 maja, domowym meczem z Lokomotivem Daugavpils.
Zobacz też:
Żużel. Groźny wypadek zawodnika Lokomotivu. Straci pierwsze mecze
Żużel. Gdyby nie kontuzje, to może do dziś jeździłby w PGE Ekstralidze. Teraz wylądował w 2. Lidze