Pierwszy tegoroczny trening w Tarnowie zakończył się źle dla Oskara Bobera. W trakcie jednego z przejazdów zanotował uślizg. Już na miejscu podejrzewano, że wychowanek lubelskiego klubu doznał złamania ręki.
Niestety, przypuszczenia te potwierdziły kompleksowe badania. "Żużlowiec Jaskółek po upadku na piątkowym treningu udał się na szczegółowe badania do szpitala, gdzie potwierdzono złamanie kości w prawej ręce" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej Unii Tarnów.
Zawodnika czeka od czterech do sześciu tygodni przerwy. Po nastawieniu kontuzjowanej ręki, założono na nią opatrunek gipsowy. Uraz nie wymagał przeprowadzenia operacji.
Drużyna z Tarnowa sezon ma rozpocząć 5 kwietnia. Na inaugurację Unia podejmie Zdunek Wybrzeże Gdańsk.
Czytaj również:
-> W oczekiwaniu na trzęsienie ziemi. Ilu będzie "pozytywnych"?
-> Z przyczepy kempingowej na sportowy Olimp
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2021: jak Janowski wcielił się w rolę filantropa