Kolejny tor na żużlowej mapie świata. W sobotę pierwsze zawody w silnej obsadzie

Żużel. "Wschodzące gwiazdy" w sporcie wcale nie muszą być młode. Kluby wybrały już sześciu zawodników

23 stycznia odbył się pierwszy trening na 189-metrowym torze w Bakersfield. Jednym z uczestników był Sam Ermolenko, dla którego był to pierwszy wyjazd po kilkuletniej przerwie.

Od tamtego czasu obiekt przeszedł modernizację. Toru nie okala już betonowa banda obłożona słomą, a drewniany płot. Dosypano także sporo nawierzchni, która zdążyła się już związać.

Warto podkreślić, że Kern County Raceway to cały kompleks, którego głównym elementem jest tor przeznaczony do wyścigów NASCAR. Bakersfield znajduje się 150 km na północ od centrum Los Angeles.

ZOBACZ WIDEO Anders Thomsen gościem "Żużlowej Rozmowy". Obejrzyj cały odcinek!

Dzięki staraniom Steve'a Evansa, promotora z Perris, już 20 lutego odbędą się tam pierwsze zawody żużlowe. Do rywalizacji przystąpią czołowi amerykańscy zawodnicy, z 10-krotnym mistrzem kraju Billym Janniro na czele.

Oprócz tego w obsadzie znaleźli się m.in. Dillon i Max Rumlowie, Broc Nicol, Aaron Fox czy Sebastian Palmese. Zmagania odbędą się w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego.

Tym samym liczba czynnych torów w Kalifornii wzrosła do sześciu. Regularnie odbywają się zawody w Perris, a także w Industry City i Auburn. Pojedyncze imprezy mają zostać przeprowadzone właśnie w Bakersfield oraz Santa Maria.