Koszmarny wypadek Taia Woffindena! Stadion zamarł, przedwcześnie zakończono zawody

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W niedzielę w Krośnie odbył się sparing, w którym miejscowe Cellfast Wilki mierzyły się z ZKS Stalą Rzeszów. W siódmym biegu doszło do karambolu, w którym najbardziej ucierpiał Tai Woffinden.

W wyniku tego zdarzenia na tor upadli Bartosz Bańbor, Franciszek Majewski i Tai Woffinden. W najgorszej sytuacji znalazł się Brytyjczyk.

Na wejściu w pierwszy łuk zawodnicy sczepili się motocyklami i z impetem uderzyli w dmuchaną bandę. Bańbor zanotował tylko niegroźny uślizg i szybko wstał z toru. Gorzej wyglądała sytuacja z pozostałą dwójką.

ZOBACZ WIDEO: Rozmawiał z setkami żużlowców. Zdradza ich największe pasje

Karetka pojawiła się na torze. Majewski był opatrywany przez zespół medyczny i po chwili w towarzystwie służb udał się do parku maszyn. Zdecydowanie gorzej było z Taiem Woffindenem. Początkowo ratownicy mieli problem, aby wyciągnąć Brytyjczyka spod dmuchanych band.

Podjęto decyzję, aby przedwcześnie zakończyć zawody. Z kolei murawę stadionu zaczęto przygotowywać pod lądowanie helikoptera, który miał zabrać Woffindena. Początkowo został on przeniesiony na noszach do karetki, ale jak się okazało, tylko po to, aby przetransportować go do miejsca wylądowania helikoptera, który zjawił się na stadionie.

Tai Woffinden po wielu latach spędzonych w Betard Sparcie Wrocław, gdzie był ikoną klubu i ulubieńcem kibiców, postanowił przejść do ZKS Stali Rzeszów na sezon 2025, aby odbudować swoją formę.

Brytyjczyk dopiero co wrócił po poważnej kontuzji z ubiegłego roku, jaką było złamanie łokcia. W swojej historii 34-latek zdobył trzy tytuły indywidualnego mistrza świata - w 2013, 2015 i 2018 roku.

AKTUALIZACJA 18:20.

Pierwsze nieoficjalne informacje od osób, które były obecne w parku maszyn, mówią o urazie obu rąk, obu nóg oraz podejrzewane jest złamanie żeber. Po Taia Woffindena przyleciał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka. Brytyjczyk będzie przetransportowany najprawdopodobniej do Rzeszowa.

Punktacja:

Cellfast Wilki Krosno - 15 pkt.
9.
Jakub Jamróg - 1 (1)
10. Bartosz Bańbor - 1 (1)
11. Jakub Wieszczak - 3 (0,3)
12. Kenneth Bjerre - 1 (1,0)
13. Tobiasz Musielak - 3 (0,3)
14. Piotr Świercz - 3 (1,2)
15. Szymon Bańdur - 3 (3,0)

ZKS Stal Rzeszów - 21 pkt.
1. Marcin Nowak - 3+2 (2*,1*)
2. Jacob Thorssell - 4+1 (2*,2)
3. Paweł Przedpełski - 4+1 (3,1*)
4. Keynan Rew - 5 (3,2)
5. Tai Woffinden - 3 (3)
6. Wiktor Rafalski - 0 (0,d)
7. Franciszek Majewski - 2 (2)
8. Kryspin Jarosz - NS

Bieg po biegu:
1. Przedpełski, Nowak, Jamróg, Wieszczak - 1:5 - (1:5)
2. Bańdur, Majewski, Świercz, Rafalski - 4:2 - (5:7)
3. Woffinden, Thorssell, Bjerre, Musielak - 1:5 - (6:12)
4. Rew, Świercz, Bańbor, Rafalski (d) - 3:3 - (9:15)
5. Wieszczak, Rew, Przedpełski, Bjerre - 3:3 - (12:18)
6. Musielak, Thorssell, Nowak, Bańdur - 3:3 - (15:21)

Komentarze (89)
avatar
Patrycja Karkut
31.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
We Wro to powinni Rusko podziękować… Tajski zawsze będziesz jednym z nas <3 Wracaj do zdrowia! Przede wszystkich dla swoich najbliższych… Na torze nic już nikomu nie musisz udowadniać. 
avatar
L35240
31.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
BTW co z tym gościem któremu Taj złamał rękę w Lesznie przewracając go po meczu? 
avatar
kedzior
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Świetny zawodnik i fajny choć niestety bardzo pechowy chłopak Wracaj do zdrowia Tai 
avatar
sportŻ
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Zdrowia Mistrzu i wytrwałości w tych ciężkich chwilach. 
avatar
Piotr Matecki
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie ma co kogoś obwiniać chodzę na żużel 60 lat a takie wypadki się się zdarzały zawsze szkoda Taja bo dopiero co wyleczył poprzednią kontuzje, życzę dużo zdrowia dla Taja , kibic z Łodzi 
Zgłoś nielegalne treści