Szymon Woźniak: Brawa dla organizatorów za świetnie przygotowany tor

Najmłodszym zawodnikiem sobotniego finału MIMP na żużlu był reprezentant Polonii Bydgoszcz - Szymon Woźniak. Zaledwie 16-letni żużlowiec zanotował świetny występ. Z dorobkiem 7 punktów zajął 10 pozycję i pokazał, że jest wielkim talentem, któremu warto uważnie się przyglądać.

Woźniak trzykrotnie meldował się na mecie na drugiej pozycji, za plecami takich zawodników jak Patryk Dudek, Sławomir Musielak i Grzegorz Zengota. Do swojego dorobku w debiucie dorzucił także 1 oczko w biegu 11, w którym musiał uznać wyższość Artura Mroczki i Dawida Lamparta. Jak sam zawodnik ocenił swój występ? - Myślę, że poza pierwszym biegiem, było dziś na prawdę dobrze. Taki był cel na dziś, aby w każdym starcie dorzucić jakiś punkt do swojego dorobku. W pierwszym biegu się nie udało, ale wydaje mi się, że jest to wynik tego, że byłem bardzo spięty, bo jednak takim zawodom towarzyszą spore nerwy. Tym bardziej, że jestem dość młodym zawodnikiem i były to dla mnie pierwsze tego typu zawody, ale tak jak już powiedziałem, myślę, że wypadłem bardzo dobrze i cieszę się, że byłem dziś w stanie powalczyć z tymi najlepszymi.

Szymon Woźniak także pozytywnie wypowiedział się o samych zawodach. - Wielkie brawa dla organizatorów za świetnie przygotowany tor, na którym bardzo dobrze mi się dzisiaj jeździło i za całą imprezę, która stała na wysokim, leszczyńskim, poziomie. Wyniki także nie były dla juniora z Bydgoszczy zaskoczeniem - Faworytów było na pewno kilku, bo i Artur Mroczka, Patryk Dudek, Dawid Lampart. Przede wszystkim też zawodnicy gospodarzy, którzy na własnym torze zawsze znakomicie się spisywali i według mnie byli głównymi faworytami. Dlatego myślę, że wyniki nie są niespodzianką. Patryk Dudek jest przecież świetnym zawodnikiem, co dziś pokazał.

Zawodnik Polonii Bydgoszcz ma jeszcze sporo czasu na zdobywanie doświadczenia i tym bardziej na walkę o najwyższe laury. Z pewnością dużym sukcesem był już sam awans do finałowej rozgrywki. Szymonowi Woźniakowi należą się duże brawa za odważną jazdę i walkę ze starszymi kolegami. Jeśli ominą go kontuzje i dalej będzie tak "zapalony" żużlem, warto śledzić rozwój jego kariery. Z pewnością jest wielkim talentem, oby tylko w tak młodym wieku spotykał na swojej drodze życzliwych ludzi, a przede wszystkim życzliwych i wyrozumiałych kibiców.

Źródło artykułu: