Wychowanek Start-u Gniezno wie jak smakuje złoto w PGE Ekstralidze. W 2012 roku Kacper Gomólski, wraz z tarnowską drużyną, której trenerem był Marek Cieślak, wygrał ekstraligowe rozgrywki. Startujący jeszcze jako 19-letni junior Gomólski rozwijał się pod okiem szkoleniowca kadry narodowej bardzo dobrze.
W kolejnym sezonie Gomólski zdobył brązowy medal mistrzostw świata juniorów. Złoty medal zgarnął Patryk Dudek, a srebro przypadło Piotrowi Pawlickiemu. Rok później to Pawlicki został mistrzem, a drugie miejsce zajął Gomólski.
W 2014 roku w duńskim Slangerup, wraz z kolegami z reprezentacji U-21 (Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Paweł Przedpełski) zdobył złote medale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Wejście w wiek seniora okazało się jednak brutalne. Dyspozycja Gomóslkiego pozostawiała wiele do życzenia i z sezonu na sezon było gorzej. Ekstraligowa rzeczywistość okazała się zbyt trudna dla zawodnika, przez co zdecydował się na starty w I lidze.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
Przed sezonem 2021 wychowanek gnieźnieńskiego Startu nie był rozchwytywany. W pewnym momencie wydawało się, że będzie skazany na starty w II lidze. Sytuacja na rynku transferowym ułożyła się jednak w taki sposób, że sam Gomólski lepiej by sobie tego nie wymarzył. Angaż w klubie aspirującym do awansu i współpraca ze swoim ulubionym trenerem - takiej szansy od losu na tym etapie kariery nie można zmarnować. Dyspozycja 28-letniego zawodnika będzie języczkiem u wagi. Jeśli nawiąże do swoich najlepszych występów może okazać się bohaterem rybnickiej drużyny.
- Kacper to zawodnik niesamowicie ambitny. Zmiana otoczenia powinna wpłynąć na niego pozytywnie bo on sam się chyba już wypalił - stwierdza żużlowy ekspert Wojciech Dankiewicz.
- Z ogromnymi nadziejami startował w tym roku w barwach gdańskiego Wybrzeża, ale poza kilkoma przebłyskami mu nie szło. Parokrotnie miałem też okazję komentować mecze z udziałem Wybrzeża Gdańsk. W kilku wyścigach Kacper naprawdę fajnie się pokazywał, ale ciągle czegoś brakowało. Gdzieś jest jakiś problem i sam zawodnik chyba nie wie, gdzie jest ten problem. Kto wie czy właśnie zmiana klubu, nowe podejście, nowe rozdanie nie pomoże Kacprowi - analizuje Dankiewicz.
- Przypomnę, że jest to zawodnik, który zdobywał medale mistrzostw świata juniorów i gdzieś z czasem się zatracił. Myślę, że ambicja Kacpra jest na tyle duża, że ta zmiana otoczenia okaże się dla niego sprzyjająca. Współpraca z trenerem Cieślakiem może wyjść mu na dobre, a co za tym idzie może dobrze wpłynąć na wynik całego zespołu - twierdzi Wojciech Dankiewicz.
Kacper Gomólski znajduje się w drużynie, która ma aspiracje na rychły powrót do PGE Ekstraligi. Skład ROW-u uzupełniają: Rune Holta, Michael Jepsen Jensen, Wiktor Trofimow jr, Siergiej Łogaczow, Przemysław Giera, Mateusz Tudzież i Leon Flint.
ZOBACZ TAKŻE:
Żużel. W trójkę nie da się wygrać meczu. Były zawodnik Sparty Wrocław wskazuje kluczowych zawodników w drużynie
Żużel. Kacper Woryna po śmierci Krystiana Rempały wpadł w depresję. "Nie radziłem sobie z tym"