Żużel. TŻ Ostrovia odmłodziła skład. Ryzykowny ruch na pozycji U24

Materiały prasowe / Radosław Majewski / Na zdjęciu: Oliver Berntzon
Materiały prasowe / Radosław Majewski / Na zdjęciu: Oliver Berntzon

Arged Malesa TŻ Ostrovia odmłodziła skład względem ostatniego sezonu. Do zespołu dołączył także stały uczestnik przyszłorocznego Grand Prix Oliver Berntzon, co było jednym z ciekawszych ruchów podczas okienka transferowego.

Plusy:

Odmłodzenie składu. Prezes ostrowskiego klubu Waldemar Górski zapowiadał odmłodzenie drużyny i dotrzymał słowa. Zespół opuścili dwaj najstarsi zawodnicy - Grzegorz Walasek i Rafał Okoniewski, którzy w sezonie 2020 nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Na ich miejsce pozyskano znacznie młodszych żużlowców - z przyszłorocznym uczestnikiem cyklu Grand Prix Oliverem Berntzonem na czele.

W Ostrowie zbudowano zespół będący połączeniem doświadczenia i młodości. W ważnych momentach trener Staszewski z pewnością będzie mógł liczyć na duet Klindt - Gapiński, wsparty pozostałymi zawodnikami. Czwórka wychowanków wciąż będzie miała się od kogo uczyć.

Zatrzymanie Nicolaia Klindta. O Duńczyka zabiegało kilka klubów, w trakcie sezonu pojawiły się nawet głosy, że 31-latek znajdzie zatrudnienie w PGE Ekstralidze. Zmiana przepisów nieco skomplikowała jego sytuację. Ostatecznie Nicolai Klindt zdecydował się na pozostanie w Ostrowie, co można uznać za bardzo dobry ruch ze strony działaczy biało-czerwonych.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Pozyskanie Olivera Berntzona. Jeden z najciekawszych transferów na pierwszoligowym froncie. Szwed doskonale radzi sobie na ostrowskim torze, regularnie zdobywając tam dwucyfrówki. To pierwszy stały uczestnik cyklu Grand Prix od 2009 roku (Chris Harris) w barwach ostrowskiego klubu.

Minusy:

Niepewna forma zawodników U24. Na pozycji U24 w Ostrovii startować mogą Patrick Hansen oraz Daniel Kaczmarek. Forma zarówno jednego, jak i drugiego to spora niewiadoma. Mieszkający w Ostrowie i mówiący po polsku Hansen co prawda nieźle radził sobie na II-ligowych torach, ale teraz poprzeczka będzie zawieszona znacznie wyżej.

Za Kaczmarkiem z kolei mocno nieudany sezon, w którym wykręcił średnią niewiele ponad 1 pkt/bieg. Były mistrz Polski wierzy, że pod okiem trenera Mariusza Staszewskiego uda mu się odbudować. Tej sztuki dokonywali wcześniej Nicolai Klindt i Adrian Cyfer. Hansen i Kaczmarek nie są gwarantem wyniku, ale obaj mogą odpalić i spłacić kredyt zaufania.

Kadra:

Imię i nazwiskoKrajRok urodzeniaŚrednia bieg. w 2020 roku
Oliver Berntzon Szwecja 1993 2,017
Adrian Cyfer Polska 1995 1,627
Tomasz Gapiński Polska 1982 1,912
Patrick Hansen (U24) Dania 1998 1,963 (2. liga)
Daniel Kaczmarek (U24) Polska 1997 1,148 (nieklas.)
Nicolai Klindt Dania 1988 2,135
Juniorzy:
Kacper Grzelak Polska 2003 0,393 (nieklas.)
Jakub Krawczyk Polska 2004 0,455 (nieklas.)
Jakub Poczta Polska 2004 -
Sebastian Szostak Polska 2003 0,702

Trener: Mariusz Staszewski
Przyszli: Berntzon (Gniezno), Hansen (Rzeszów), Kaczmarek (Tarnów)Odeszli: Jeppesen (Częstochowa), Walasek

Czytaj także:
- Staszewski o tym, dlaczego Ostrovia się nie licytowała i kto chciał jeździć w Ostrowie
Artiom Łaguta: Dzwoniło do mnie osiem klubów

Źródło artykułu: