Żużel. Dominik Kubera: Motor rozwija się tak, jak żaden inny klub żużlowy w Polsce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Motor Lublin / Na zdjęciu: Prezes Motoru Lublin Jakub Kępa (z lewej) i Dominik Kubera.
Materiały prasowe / Motor Lublin / Na zdjęciu: Prezes Motoru Lublin Jakub Kępa (z lewej) i Dominik Kubera.
zdjęcie autora artykułu

- Motor rozwija się tak, jak żaden inny klub żużlowy w Polsce - mówi Dominik Kubera, nowy żużlowiec Motoru Lublin. Opowiada też o swoich wspomnieniach z lubelskiego toru i zdradza cele na sezon 2021.

Po minionym sezonie Dominik Kubera opuścił Fogo Unię Leszno, w której startował od początku swojej kariery, przenosząc się do Motoru Lublin. W nim będzie podstawowym seniorem do 24. roku życia.

- Czynnikiem, który wpłynął na to, że przyszedłem do Lublina, to na pewno świetna drużyna, którą stworzymy. Do tego wielkie aspiracje i chęć rozwoju, bo Motor rozwija się tak, jak żaden inny klub żużlowy w Polsce. Myślę, że będzie to dla mnie naprawdę motywujące - mówi Kubera dla klubowej telewizji Motoru.

Dodaje, że spory wpływ na jego decyzję o transferze na Lubelszczyznę mieli kibice Motoru oraz dobre wspomnienia z lubelskiego toru. Podkreśla, że jego geometria odpowiada jego stylowi jazdy.

- Na lubelskim torze czuję się bardzo dobrze. Analizując wybór klubu wyszło, że moje wyniki w Lublinie były jednymi z lepszych. W trzech ważnych imprezach w Lublinie wystartowałem w 15 biegach, przywożąc w nich tylko jedno zero, gdy zapomniałem, ile kółek jeździ się na żużlu - stwierdza Kubera.

Nowy żużlowiec Motoru Lublin ma jasno sprecyzowane cele na przyszłoroczny sezon. - Mój indywidualny cel na sezon 2021 to utrzymanie, czy też podnoszenie mojego wyniku w zawodach PGE Ekstraligi. Zdaję sobie sprawę, że będzie to trudne zadanie, ale będę bardzo ciężko pracował, by nie zawieść siebie, działaczy i kibiców. Fajną sprawą byłoby też dostanie się do mistrzostw świata i Europy, ale na to przyjdzie czas - opisuje Kubera.

Zobacz też: Żużel. Przed eWinner Apatorem Toruń dopiero teraz prawdziwy "Rok Próby". Spadek będzie katastrofą Żużel. Coraz większe problemy z juniorami. Poziom spada z roku na rok

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Źródło artykułu: