[tag=11105]
Peter Kildemand[/tag] ma za sobą przeciętny sezon w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. Mimo to Start Gniezno zdecydował się postawić na tego zawodnika. Przed Duńczykiem trudne zadanie, jakim będzie bez wątpienia zastąpienie Olivera Berntzona.
Przejście Kildemanda do Gniezna to drugi i ostatni transfer czerwono-czarnych w tym okienku. Wcześniej kadrę pierwszoligowca zasilił Mirosław Jabłoński. Śmiało można zatem ocenić, że czerwono-czarni nie szaleli na tegorocznej giełdzie transferowej.
Oprócz Kildemanda i Jabłońskiego Start ma w swojej kadrze seniorskiej takich zawodników jak Oskar Fajfer, Timo Lahti, Frederik Jakobsen, a także Kevin Fajfer. Formację juniorską tworzą natomiast chociażby Marcel Studziński i Mikołaj Czapla. Na papierze skład gnieźnian wygląda gorzej niż w poprzednim sezonie.
Przypomnijmy, że po zakończeniu rozgrywek 2020 czerwono-czarny pokład opuścił nie tylko Berntzon, ale i Adrian Gała. Ponadto z klubem rozstał się Jurica Pavlic, który zakończył żużlową karierę.
Czytaj także:
> Rafael Wojciechowski mówi o roli Mirosława Jabłońskiego i planach transferowych [WYWIAD]
> Start Gniezno z pierwszym transferem. Mirosław Jabłoński wraca do domu
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło