Stare przysłowie mówi, że każdy mężczyzna powinien spłodzić syna, wybudować dom i zasadzić drzewo. W przypadku Bartosza Zmarzlika można mówić o realizacji na każdym z tych pól. Podwójny mistrz świata niedawno zdradził, że zostanie ojcem, a teraz zasadził w ogrodzie drzewo. Okazuje się jednak, że nie jest ono przypadkowe.
Zmarzlik był bowiem gościem prezydenta Gorzowa, Jacka Wójcickiego. W podziękowaniu za ostatnie sukcesy sportowe i promocję miasta na arenie międzynarodowej, Zmarzlik otrzymał od włodarza miasta dąb. I to o nieprzypadkowym imieniu - "Bartek".
Przy okazji wizyty u prezydenta nie zabrakło też mniejszych upominków i uprzejmości, ale trudno się temu dziwić, skoro obecnie Zmarzlik jest najlepszym możliwym ambasadorem Gorzowa - i to nie tylko na polskiej, ale też na międzynarodowej mapie. Dlatego bez wątpienia prezydenta Wójcickiego ucieszyła wiadomość, że Zmarzlik pozostanie w Moje Bermudy Stali Gorzów na sezon 2021.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Pawlicki nigdy nie wyobrażał sobie, że może go spotkać taki sezon
Gorzowianin zakończył już sezon, ale nie oznacza to, że ma błogi spokój. Niedawno Zmarzlik brał też udział w nagraniach do programu Kuby Wojewódzkiego w TVN. Wiadomo już, że odcinek z udziałem polskiego żużlowca zostanie wyemitowany w najbliższy wtorek.
"We wtorek u mnie Człowiek, Który Pokonał Roberta Lewandowskiego. Mistrz Wszystkiego na Żużlu" - napisał na swoim Instagramie gospodarz programu. Kibicom "czarnego sportu" nie pozostaje nic innego, jak włączyć we wtorkowy wieczór telewizyjne odbiorniki i obejrzeć rozmowę Wojewódzkiego z mistrzem świata.
Czytaj także:
PGG ROW Rybnik czeka rewolucja w składzie
Menedżer Motoru Lublin o transferach i sezonie 2021