To było wspaniałe widowisko - wypowiedzi po meczu Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno

Zawodnicy Falubazu Zielona Góra sprawili swoim kibicom niespodziankę, wygrywając w świetnym stylu mecz z tak silną drużyną jaką jest Unia Leszno. To pierwszy z trzech meczów Falubazu z drużynami z wyższej półki, który tak naprawdę pokazał miejsce drużyny w szeregu. Zawodnicy, tak jak i kibice stworzyli wspaniałe widowisko. Można powiedzieć, że był to jeden z najlepszych meczy tego sezonu.

Piotr Żyto (trener Falubazu Zielona Góra): Mecz był naprawdę fantastyczny. Jestem zadowolony z wygranej. Zawodnicy Unii Leszno byli bardzo szybcy, przede wszystkim Jarek Hampel był praktycznie poza zasięgiem. Mimo iż nie wybroniliśmy bonusa, cieszę się z wygranej, zdobyliśmy kolejne dwa punkty co cieszy. Gratuluję fajnego pojedynku.

Grzegorz Walasek (kapitan Falubazu Zielona Góra): Mecze z Unią Leszno zawsze były zacięte. Jesteśmy mocnymi drużynami, co potwierdziliśmy dziś na torze walcząc do samego końca. Dużo nie brakowało do zdobycia bonusa ,ale mamy wygraną i skupmy się na tym. Gratuluję drużynie leszczyńskiej, gdyż nie brakło im zbyt dużo. Uważam, że punkt bonusowy wywożą stąd zasłużenie.

Grzegorz Zengota (Falubaz Zielona Góra): Szkoda mi bardzo ostatniego biegu, gdzie miałem taśmę. Chciałem udowodnić, że jestem w dobrej dyspozycji i potwierdzić po raz kolejny, iż moja wygrana z Leigh Adamem to nie był przypadek. Być może to właśnie tych punktów zabrakło w dorobku końcowym, żeby zdobyć bonusa. Ale za to wygraliśmy mecz. Unia Leszno nie ma słabych punktów, są silną drużyną, co pokazują statystyki. Powinniśmy być zadowoleni więc z tej wygranej. Może ktoś się spodziewał lepszego wyniku, ale to były naprawdę ciężko wywalczone punkty.

Fredrik Lindgren (Falubaz Zielona Góra): Ta drużyna jest bardzo ciężkim rywalem, stąd dzisiejszy mecz był tak niezwykle zacięty. Staraliśmy się ze wszystkich sił, żeby wygrać i tak też się stało. Szkoda punktu bonusowego, ale przy tak silnej drużynie ta wygrana powinna cieszyć.

Piotr Protasiewicz (Falubaz Zielona Góra): Cieszymy się, że wygraliśmy i mamy dwa punkty mimo braku bonusa. Troszkę mamy żalu do siebie z Rafałem o ten ostatni bieg, gdzie źle rozegraliśmy pierwszy łuk, ale mamy wygraną i to jest najważniejsze. Jestem zadowolony ze swojego startu. Układ trzech ostatnich meczów mamy niezwykle ciężki, ponieważ są to drużyny z górnej półki i różnie mogło już dziś być. Nie mamy co narzekać. Wygraliśmy u siebie z drużyną, która ostatnio rozjechała u siebie tak wysoko Unibax Toruń, co świadczy o ich świetnej dyspozycji.

Czesław Czernicki (trener Unii Leszno): Jestem zadowolony z postawy moich zawodników. Gratuluję gospodarzom znakomicie przygotowanego toru. Było znakomite ściganie. Jednak brakło nam troszeczkę szczęścia, bo pogubiliśmy niektóre punkty z własnej winy. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze w finale.

Leigh Adams (Unia Leszno): Uważam, że to spotkanie było niezwykle ciężkie. Mimo przegranej wywozimy punkt bonusowy i to powinno nas choć po części cieszyć. Zielona Góra jest mocną drużyną, więc ciężko walczyło się o każdy punkt. Robiliśmy co w naszej mocy, by wygrać, ale nie udało się. Zabrakło tak niewiele, ale oni byli po prostu lepsi co wskazuje wynik końcowy.

Jarosław Hampel (Unia Leszno): Pojedynek był świetny, aczkolwiek muszę przyznać, że każdy bieg był dla mnie bardzo ciężki. O wygraną w biegu nie było łatwo, musiałem się bardzo starać, żeby dojechać do linii mety na pierwszej pozycji. Zielonogórzanie jechali bardzo dobrze, stworzyliśmy fajne widowisko, zwłaszcza że mecz był na styku co było rewelacją dla kibiców. Gospodarze okazali się lepszą drużyną, nam pozostał zaś bonus.

Źródło artykułu: