Komarnicki jest pewny, że Stal Gorzów wpuści kibiców jako pierwsza. "Do pełnego stadionu dojdziemy etapami"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Mateusz Bartkowiak, Władysław Komarnicki.
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Mateusz Bartkowiak, Władysław Komarnicki.
zdjęcie autora artykułu

Były prezes Stali i senator Władysław Komarnicki nie ma wątpliwości. Kibice na meczach żużlowych pojawią się już wkrótce, a pierwszy wpuści ich klub z Gorzowa. - To logiczne, bo na mapie walki z COVID-19 jesteśmy zieloną plamą - mówi.

PGE Ekstraliga startuje 12 czerwca. Przy pustych trybunach, ale Władysław Komarnicki ma przekonanie graniczące z pewnością, że to sytuacja tymczasowa. - Powrót kibiców jest już dla mnie naprawdę oczywisty. Powiem więcej, jestem jednak przekonany, że Stal wpuści ich jako pierwsza - mówi nam były prezes gorzowskiego klubu i senator Koalicji Obywatelskiej.

Komarnicki jest zwolennikiem otwierania stadionów regionami. A tak się składa, że województwo lubuskie najlepiej walczy z koronawirusem. Od dawna mówi się, że to zielona plama na mapie Polski. - Powiedziałbym nawet, że to ewenement w skali światowej. Skoro tak jest, to zachowujmy się logicznie - tłumaczy. - Stadiony należy otwierać regionami, ale od razu wyjaśniam, że nie mówię tak, bo Gorzów będzie pierwszy. Musimy to zrobić z szacunku do kibiców i ich inteligencji - dodaje.

Senator KO podkreśla, że dłuższe zamknięcie stadionów spowoduje, że w społeczeństwie będzie narastać poczucie niesprawiedliwości. - Trzeba być konsekwentnym. Skoro w jednym miejscu dopuszczamy do zgromadzeń, to powinniśmy w innym. Tu chodzi o sprawiedliwość. Na razie jeszcze chwile zaczekajmy, ale jeśli dobra sytuacja się utrzyma, to nie powinniśmy mieć obaw - wyjaśnia Komarnicki, ale zaznacza, że wpuszczanie kibiców na stadiony powinno odbywać się etapami.

- Należy to robić powoli i w sposób przemyślany. Zacznijmy od tego, co zaproponował prezes Marek Grzyb. Najpierw 999 widzów na meczach. To mógłby być pierwszy etap, ale na tym rzecz jasna nie może się skończyć. Kolejne kroki powinniśmy wykonywać systematycznie aż do pełnego zapełnienia obiektów - podsumowuje.

Zobacz także: Rodzina Lindgrenów na kwarantannie planuje poród córeczki i szuka lekarza Lwim pazurem: Skrzydlewski ma rację

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill

Źródło artykułu: