Środowisko żużlowe wspiera "Milczące Anioły". Pomagają dzieciom z zespołem Retta

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow na czele
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow na czele

Kamil Brzozowski, Emil Sajfutdinow, Szymon Woźniak i inni przedstawiciele środowiska żużlowego wsparli akcję "Milczących Aniołów", które pomagają dzieciom dotkniętym zespołem Retta.

"Milczące Anioły" to komitet społeczny, wspierający dzieci dotknięte zespołem Retta. Obecnie trwa zbiórka środków na zakup koncentratora tlenu dla 8-letniej Sonii, cierpiącej na padaczkę lekoodporną. Urządzenie kosztuje 18500 zł i nie jest dofinansowywane.

- Taka kwota dla "Milczących Aniołów", działających zaledwie dwa tygodnie, była kwotą kosmiczną. Niestety, fundacje najczęściej odmawiają pomocy rodzinom z zespołem Retta, nazywając to "przypadkiem nierokującym" - powiedział organizator akcji Dawid Karwacki, kibic żużlowy z Bydgoszczy.

- Rodzina, która zmaga się każdego dnia z kosztami rehabilitacji, wydatkami na leki, zakupem środków pielęgnacji czy też zwykłym życiem, nie jest w stanie odłożyć takiej kwoty - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

- Wpadłem na pomysł, że taką akcję najprościej będzie mi przeprowadzić w środowisku, które towarzyszy mi od dziecka. Prośby do zawodników? Kamil Brzozowski, Emil Sajfutdinow, Szymon Woźniak czy inni nie zastanawiali się chwili - wylicza Karwacki.

W akcję włączyli się także byli zawodnicy, w tym m.in. Łukasz Stanisławski, który bronił barw Abramczyk Polonii Bydgoszcz na przełomie XX i XXI wieku, a także jeden ze sponsorów bydgoskiego klubu Zbigniew Leszczyński.

- Przełomowym momentem był chyba kontakt ze strony Łukasza Stanisławskiego, który przekazał na licytację ostatnią pamiątkę, jaką posiadał w domu z krótkiej kariery, opatrzonej koszmarną kontuzją. Chodzi o plastron z IMEJ 2001. Pan Zbigniew Leszczyński przekazał swoje prywatne pamiątki, gdy usłyszał o naszej akcji - dodał organizator akcji.

- Środowisko kibicowskie? Koszulki, książki, kalendarze, kubki. Każdy z trybika nazywanego speedwayem dorzucił coś od siebie. Na chwilę obecną (22 marca - dop. MK), jest to ponad 30 licytacji, od pocztówek po plastrony - powiedział nasz rozmówca.

Licytacje wystartują w poniedziałek, 23 marca (KLIKNIJ TUTAJ). Każdy może włączyć się w zbiórkę poprzez wykonanie dowolnej wpłaty za pośrednictwem portalu zrzutka.pl (KLIKNIJ TUTAJ). Z organizatorami akcji skontaktować się można mailowo pod adresem milczaceanioly@outlook.com.

- Na chwilę obecną nie wiem, czy uda nam się zebrać wymaganą kwotę, ale mocno w to wierzymy. Dzięki waszemu wsparciu ten cel staje się jeszcze bardziej realny - zakończył Dawid Karwacki.

Czytaj także:
Dawid Kownacki: Nie skakałem z radości, ale ten zegar tyka na moją korzyść (wywiad)
Tomasz Orwat otworzył swoje serce dla innych ludzi. Poświęcił czas i pomógł bydgoskim medykom

Źródło artykułu: