Żużel. Eltrox Włókniarz jedzie trenować w góry. Zawodnicy dostaną w kość

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen (z lewej) i Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen (z lewej) i Fredrik Lindgren

Eltrox Włókniarz Częstochowa stawia na sprawdzone metody przygotowań. Zespół ponownie wybierze się na przedsezonowe zgrupowanie do Szklarskiej Poręby. Zawodników czeka szereg zajęć.

Tak samo jak w poprzednich latach, na miejsce obozu przygotowawczego częstochowianie wybrali Szklarską Porębę. Warunki odpowiadają wymaganiom klubu, zawodnicy dobrze już znają salę treningową czy narciarskie trasy biegowe. Choć w tym miejscu warto przypomnieć zabawną historię sprzed roku, kiedy to Fredrik Lindgren pomylił szlaki. Błąd ten kosztował Szweda dodatkowe kilkanaście kilometrów.

Eltrox Włókniarz w góry uda się niedługo po zgrupowaniu polskiej kadry, które rozpocznie się 25 stycznia i potrwa do 2 lutego również w... Szklarskiej Porębie. Udział w nim weźmie dwóch zawodników Lwów - Paweł Przedpełski i Jakub Miśkowiak.

Zobacz także: Holta nie żartował i robi wielką formę

Do tego czasu zawodnicy Lwów przygotowują się indywidualnie, choć w Częstochowie prowadzone są zorganizowane zajęcia ogólnorozwojowe, w których uczestniczą głównie młodzieżowcy. - Z kolei na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie na pewno dużo trenować będziemy na nartach biegowych. Ponadto czekają nas zajęcia na sali i w terenie, więc nie będziemy się nudzić - powiedział Marek Cieślak, trener Włókniarza.

Bacznie śledzi i pilnuje on treningów swoich podopiecznych oraz analizuje ich rezultaty. - Myślę, że wszyscy będą dobrze przygotowani - uważa szkoleniowiec Lwów i wskazuje, że drużyna powinna wejść w sezon już dosyć objeżdżona: - Mamy zaplanowane po dwa sparingi z ROW-em Rybnik i Unią Leszno, a być może sprawdzimy się jeszcze z jakąś drużyną z pierwszej ligi. Do tego dojdą eliminacje Złotego Kasku czy mecz Polska - Reszta Świata, w którym przypuszczam pojedzie ktoś z naszych zagranicznych zawodników. Wiosna zapowiada się dość intensywnie.

Czytaj również: Doyle trudny w prowadzeniu? Menedżerowie twierdzą, że to mit

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Źródło artykułu: