Żużel. Zdunek Wybrzeże myślało o innych juniorach. Zadecydowały dobre relacje ze Stanisławem Chomskim

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Alan Szczotka
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Alan Szczotka

Karol Żupiński, Piotr Gryszpiński, Alan Szczotka i Amadeusz Szulist będą stanowili grupę juniorów Zdunek Wybrzeża. Gdańszczanie myśleli też o innych juniorach, jednak ostatecznie wyszli bardzo dobrze na przebiegu wydarzeń.

Był wrzesień 2019 roku. Na treningach Zdunek Wybrzeża pojawili się młodzi Duńczycy, ale również juniorzy, o których gdańszczanie myśleli w kontekście budowania składu na 2020 rok. Byli to Piotr Gryszpiński, Mateusz Błażykowski, Wiktor Jasiński, a także 14-letni Krzysztof Lewandowski.

Już wtedy pierwszym wyborem był Piotr Gryszpiński, wychowanek Euro Finannce Polonii Piła, który ostatecznie trafił do gdańskiej drużyny. Ciekawą opcją był też Jasiński, który jednak niedługo po treningach w Gdańsku wystrzelił z formą. Po dobrych wynikach w zawodach młodzieżowych zrobiło się o nim głośno i działacze Zdunek Wybrzeża usłyszeli od gorzowian, że wychowanek Stali zostaje w macierzystym klubie.

Speed Car Motor ma być mocniejszy. Zobacz więcej!

Zapowiadała się powtórka z rozrywki. Już rok wcześniej celem gdańszczan był Alan Szczotka, jednak ze względu na zawirowania wokół Huberta Czerniawskiego, Stal nie mogła sobie pozwolić na oddanie tego zawodnika. Wobec tego przed 2020 rokiem myślano m.in. o Kamilu Nowackim. Sytuacja zmieniła się po telefonie od Stanisława Chomskiego, który poinformował gdańszczan że tym razem Szczotka może zostać wypożyczony. Już wtedy zainteresowany jego usługami był Apator, jednak ze względu na dobre relacje pomiędzy klubami z Gdańska i z Gorzowa, to Zdunek Wybrzeże miało pierwszeństwo. Rozmowy między klubami, a potem z samym zawodnikiem trwały kilkanaście minut. Do gdańskiego zespołu dołączył więc żużlowiec o klasie wyższej niż wcześniej zakładano.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce

W międzyczasie upadł temat wymienionych wcześniej zawodników, którzy byli na wrześniowych treningach w Gdańsku. Mateusz Błażykowski sam zgłosił się do klubu z prośbą o podpisanie z nim kontraktu. Zawodnik deklarował że posiada własny sprzęt i zgodził się na kontrakt zawodowy bez kwoty za przygotowanie. W związku z trudną sytuacją na rynku młodzieżowców w Polsce gdańszczanie byli zdecydowani pozyskać zawodnika z myślą o rozgrywkach DMPJ, dzięki czemu więcej odpoczynku miałby Karol Żupiński. Strony podały sobie dłonie, a kilkanaście dni później z mediów dowiedziano się o tym, że zdecydował się na podpisanie kontraktu w Polonii Bydgoszcz. Nikt z obozu zawodnika nie zdecydował się przed tym poinformować gdańszczan o zmianie decyzji.

Sporo transferów na linii Łódź - Ostrów. Zobacz więcej!

Zdunek Wybrzeże nie było zdeterminowane do tego, by dołączył Krzysztof Lewandowski, który w przyszłym roku będzie mógł zdawać licencję w klasie 500 cc. Zdecydowano się bardziej postawić na Amadeusza Szulista. W 2020 roku do licencji ma podejść też Jakub Staszewski i być może Igor Sawicki. W Wybrzeżu podkreślają, że czują się spokojni o zabezpieczenie formacji juniorskiej. Piotr Gryszpiński podpisał dwuletni kontrakt, Alan Szczotka jest tylko wypożyczony, ale również są już ustalone warunki jego dalszego pozostania na 2021 rok. Nad morzem ciągle wierzą w Karola Żupińskiego, który ma być liderem formacji juniorskiej i nie będzie aż tak mocno eksploatowany w zawodach młodzieżowych, których w pewnym momencie 2019 roku miał przesyt.

Coraz lepiej wygląda też praca z młodzieżą. Licencję w klasie 125 cc już w pierwszych miesiącach mają zdawać Eryk Kamiński i Jakub Malina, tym samym dołączą do grona miniżużlowców. W wyższych klasach również sytuacja wygląda coraz lepiej. Jazdę w klasie 250cc rozpocznie między innymi wicemistrz Polski w miniżużlu Mateusz Łopuski, a kolejni zawodnicy czekają w kolejce na uzyskanie kolejnych żużlowych certyfikatów i w kilku przypadkach ograniczają ich jedynie ograniczenia wiekowe.

Źródło artykułu: