Początki Drużynowego Pucharu Świata sięgają roku 2001, kiedy szesnaście zespołów zgłosiło się do pierwszej rywalizacji o trofeum im. Ove Fundina. Czempionat organizowany pod patronatem Międzynarodowej Federacji Motocyklowej jest kontynuacją Drużynowych Mistrzostw Świata, które rozgrywano w latach 1959-2000.
We wspomnianym 2001 roku droga na Stadion Olimpijski we Wrocławiu wiodła z Lublany i Debreczyna przez Gdańsk i baraż na obiekcie w stolicy Dolnego Śląska. Decydujący turniej padł łupem Australijczyków, którzy o trzy oczka wyprzedzili Polaków, a podium - pokonując Duńczyków uzupełnili Szwedzi.
Przez wszystkie lata staliśmy się dominatorem w Drużynowym Pucharze Świata. Nasi reprezentanci na podium stawali aż trzynaście razy - z czego dziewięciokrotnie wygrywali ten czempionat. Pięć razy zdarzało się, że Biało-Czerwoni musieli przełknąć gorycz porażki bez choćby trzeciego miejsca.
ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski
Polacy wielokrotnie byli także gospodarzami decydujących turniejów. We Wrocławiu odbywało się ono jeszcze dwa razy - w 2005 i 2023 roku. Trzykrotnie zmagania o trofeum im. Ove Fundina gościło także w Lesznie (2007, 2009, 2017) oraz po jednym razie w Gorzowie Wielkopolskim (2011) i Bydgoszczy (2014). W 2026 roku areną rywalizacji o puchar będzie nowe miejsce, a mianowicie PGE Narodowy w Warszawie.
Zmagania czterech najlepszych drużyn narodowych zaplanowano na 29 sierpnia przyszłego sezonu. I choć do turnieju pozostało jeszcze półtora roku, to ten już zapisał się w historii. Po raz pierwszy Drużynowy Puchar Świata odbędzie się na torze czasowym. To oznacza, że owal do ścigania w lewo zostanie ułożony specjalnie pod to wydarzenie. Podobne czynności były wykonywane przy okazji zawodów w ramach Grand Prix - zarówno w Warszawie, jak i na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Kilka dni później nawierzchnia żużlowa zostaje przewieziona do magazynu, a PGE Narodowy "odzyska" swój standardowy wygląd i sztuczną nawierzchnię trawiastą.
W przypadku Pucharu Świata jeszcze nigdy nie miało to miejsca. Również na zagranicznych torach zawsze wybierano tory stałe, a te tymczasowe kojarzyły nam się z cyklem Grand Prix i przede wszystkim walijskim Cardiff. Dla samego obiektu w stolicy naszego kraju, to z kolei kolejne rozdanie w historii żużla - po turnieju w ramach indywidualnych mistrzostw świata oraz towarzyskim meczu przeciwko drużynie Reszty Świata.
- Od ponad roku czyniliśmy starania, aby do Warszawy ściągnąć imprezę uwielbianą przez polskich kibiców, czyli Drużynowy Puchar Świata. Niestety, rok temu na przeszkodzie stanęły ogromne koszty licencji ze strony Warner Bros Discovery Sports, motywowane większymi kosztami niż SGP. Sytuacja z dzikim kartami i potencjalna utrata przez Warner Bros Discovery Sports, PZM jako partnera otworzyła nam nowe możliwości negocjacyjne. I to się udało - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty (dostępnej TUTAJ) Michał Sikora, prezes Polskiego Związku Motorowego.
Dla Polaków będzie to też pierwsza okazja na symboliczne zwycięstwo w Warszawie. I to w historii żużla na tym obiekcie. Żadnemu z Biało-Czerwonych nie udało się triumfować na stadionie, którego patronem jest Kazimierz Górski. Podopieczni Rafała Dobruckiego przegrali tam także wspomniany sparing z zespołem Reszty Świata.
- Z całą pewnością to nie jest nasz ulubiony tor, a będzie trzeba zebrać kilku chłopaków, którzy sobie na nim poradzą - komentuje Krzysztof Cegielski, który był gościem magazynu PGE Ekstraligi w WP SportoweFakty.
Wszyscy wierzą, że Drużynowy Puchar Świata w Warszawie będzie świętem czarnego sportu - nie tylko w Polsce. Już dziś toczą się również dyskusje, kto wówczas stworzy kadrę narodową. Na grafikach promujących turniej zobaczymy: Janusza Kołodzieja, Patryka Dudka, Dominika Kuberę, Bartosza Zmarzlika i... Macieja Janowskiego. Tego ostatniego wykreślono jednak z reprezentacji w sezonie 2025.
Lokalizacje finałów Drużynowego Pucharu Świata
Polska (4/8): Wrocław (2001, 2005, 2023), Leszno (2007, 2009, 2017), Gorzów Wielkopolski (2011), Bydgoszcz (2014),
Wielka Brytania (4/4): Peterborough (2002), Poole (2004), Reading (2006), Manchester (2016)
Dania (1/4): Vojens (2003, 2008, 2010, 2015),
Szwecja (1/1): Malilla (2012)
Czechy (1/1): Praga (2013)
Czy wybierasz się na Drużynowy Puchar Świata w Warszawie? 
