Żużel. Transfery. Hity i kity. Zatrzymanie Łaguty i Lamparta sukcesem Speed Car Motoru

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta

Speed Car Motor Lublin nie zamierzał czekać i już pierwszego dnia okienka transferowego ogłosił cały skład. Sukcesem działaczy jest zatrzymanie na dwa lata Grigorija Łaguty i Wiktora Lamparta.

W tym artykule dowiesz się o:

HITY

Łaguta i Lampart na dwa lata

W Lublinie nie doszło do kadrowych rewolucji. Z zespołem pożegnał się Andreas Jonsson, który zdecydował się na zakończenie kariery, a także Robert Lambert - Brytyjczyk w nowym sezonie będzie ścigał się w barwach PGG ROW-u Rybnik. Prezes Jakub Kępa wykonał w listopadzie bardzo solidną pracę, a najważniejsze dla Speed Car Motoru Lublin jest podpisanie dwuletnich kontraktów z Grigorijem Łagutą i Wiktorem Lampartem. Podpisywanie umów dłuższych niż na jeden sezon wciąż należy do rzadkości, dlatego zatrzymanie dwójki tak solidnych zawodników to duży zastrzyk pozytywnej energii dla szóstej drużyny PGE Ekstraligi.

Silna para juniorów

Wiktor Lampart oraz Wiktor Trofimow są na dobrej drodze ku temu, aby stać się najsilniejszą parą juniorów w całej lidze. Tym bardziej, że w 2020 roku seniorami będą już Bartosz Smektała i Maksym Drabik. Zarówno Lampart, jak i Trofimow przez cały sezon zbierali niezwykle cenne doświadczenie na ekstraligowych torach, co powinno zaprocentować w nadchodzących rozgrywkach.

KITY

Polscy seniorzy

Piętą achillesową lubelskiego zespołu może być dyspozycja krajowych seniorów. W Speed Car Motorze brakuje Polaków, którzy zagwarantowaliby co mecz solidną zdobycz. Paweł Miesiąc i Jakub Jamróg nieraz udowadniali, że potrafią się ścigać, jednak przytrafiają im się również słabsze występy.

Ponadto lublinianie niewystarczająco zabezpieczyli się na wypadek kontuzji. W odwodzie pozostaje jedynie Oskar Bober, który ma za sobą średni sezon w 2. Lidze Żużlowej oraz posiadający umowę warszawską Dawid Lampart. W składzie jest co prawda jeszcze Grzegorz Zengota, ale 31-latek nie zadeklarował jeszcze, kiedy zamierza wrócić na tor po ciężkiej kontuzji, jakiej nabawił się zimą tego roku.

Ekipę Jacka Ziółkowskiego czeka trudna przeprawa, ale już ostatni sezon pokazał, że dla "Koziołków" nie ma rzeczy niemożliwych i niewykluczone, że w nadchodzących rozgrywkach powalczą o coś więcej niż utrzymanie.
 
Czytaj także:
Stainer Unia Kolejarz kontynuuje misję. Tym razem głównie australijską
GKM Grudziądz nie kupił plus dziesięciu punktów. Z Nickim Pedersenem mają jednak większe szanse na wyjazdach

ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm

Źródło artykułu: