Żużel. forBET Włókniarz - MRGARDEN GKM: Lwy zwietrzyły szansę. Mecz o play-off przy Olsztyńskiej (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Leon Madsen na czele
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Leon Madsen na czele

Cóż to będzie za starcie. W piątek forBET Włókniarz Częstochowa w 13. kolejce PGE Ekstraligi podejmie MRGARDEN GKM Grudziądz. Rozstrzygnięcie tego spotkania zaważy na tym, która z tych ekip będzie walczyć o medale. Temperatura rośnie z każdą godziną.

Przed wakacyjną przerwą MRGARDEN GKM Grudziądz już jedną nogą był w fazie play-off. Przy Hallera zastanawiano się, jak tu zająć trzecie miejsce po rundzie zasadniczej by uniknąć w półfinale Fogo Unii Leszno. Istniało jeszcze zagrożenie wypadnięcia z pierwszej czwórki na rzecz forBET Włókniarza Częstochowa, ale mało kto brał taki scenariusz na poważnie. Tymczasem GKM pokpił sprawę. Najpierw wypuścił z rąk bonus we Wrocławiu, a następnie przegrał u siebie z zielonogórskim Falubazem (44:46). Efekt to zero punktów po wakacjach.

Na przeciwnym biegunie znalazła się za to ekipa częstochowskich Lwów. Spisani przez środowisko na straty po dziesięciu meczach i wskazywani jako jedno z największych rozczarowań sezonu, wzięli się w garść. Drużyna przed pierwszym powakacyjnym meczem potrenowała, wspólnie zjadła obiad, a na koniec dla rozrywki udała się na paintballa. Podopieczni Marka Cieślaka stwierdzili, że nie mają nic do stracenia, skonsolidowali się i w dwóch ostatnich spotkaniach sięgnęli w sumie po 5 punktów do ligowej tabeli.

Teraz to Włókniarz jest w lepszym położeniu. Z liczbą 14 "oczek" zajmuje 4. miejsce. Grudziądzanie są tuż za nimi z 13 punktami na koncie. Wobec tego matematyka jest prosta. Jeśli biało-zieloni chcą załatwić sprawę na kolejkę przed końcem rundy zasadniczej sezonu i zapewnić sobie miejsce w pierwszej czwórce, to muszą wygrać z GKM-em "za trzy". Do tego potrzebny jest im rezultat 48:42. Wówczas grudziądzanie w 14. kolejce podziękują swojej publiczności za sezon, zaś Włókniarz do Gorzowa w ogóle nie będzie musiał się wybierać. Każde inne rozwiązanie sprawi, że o wszystkim zadecydują ostatnie mecze.

ZOBACZ WIDEO Adrian Miedziński na pewno nie wróci do Torunia. Pierwsza liga kompletnie go nie interesuje

Dlatego emocje związane z tą konfrontacją rosną z każdą kolejną godziną przybliżającą nas do rozpoczęcia meczu, a jego początek zaplanowano na piątek, na 18:00. Wśród częstochowskich kibiców wiele kontrowersji wzbudziło oddelegowanie do sędziowania tej potyczki Michała Sasienia, który rozstrzygał w poprzednim meczu Lwów w Lublinie. Arbiter mylił się na potęgę i za każdym razem na niekorzyść częstochowian. PGE Ekstraliga zareagowała i zmieniła sędziego (zobacz więcej ->>). Mecz Włókniarza z GKM-em poprowadzi ostatecznie Jerzy Najwer.

Wydaje się, że biało-zieloni są w korzystniejszej sytuacji, bo przecież wygrać u siebie sześcioma punktami z drużyną o podobnym potencjale to nie jest zadanie z gatunku niemożliwych. Należy pamiętać jednak, że GKM spędza częstochowianom sen z powiek, bo od dwóch lat przy Olsztyńskiej nie przegrał. Kibice Włókniarza wierzą jednak, że idąc za słynnym powiedzeniem "do trzech razy sztuka", tym razem uda się pokonać ekipę Roberta Kempińskiego i to najlepiej różnicą przynajmniej sześciu punktów.

Wtedy, tak jak to było przed rokiem, trybuny SGP Areny eksplodują. Przypomnijmy, że 12 miesięcy temu Włókniarz również mierzył się z GKM-em i nie mógł przegrać, aby jechać o medale. Spotkanie zakończyło się remisem w okolicznościach wywołujących gęsią skórkę. Kluczowy atak w 15. biegu, uznany później zresztą za akcję sezonu, przeprowadził Leon Madsen, który minął Antonio Lindbaecka tuż przed metą (przeczytaj szczegóły ->>).

Teraz również możemy spodziewać się meczu pełnego dramaturgii i zwrotów akcji, a o wszystkim i tak najpewniej zadecyduje ostatni wyścig. Dlatego fanom obu drużyn bardziej podatnym na stres już teraz radzimy zaopatrzyć się w odpowiednie medykamenty.

Awizowane składy:
MRGARDEN GKM Grudziądz:

1. Kenneth Bjerre
2. Antonio Lindbaeck
3. Przemysław Pawlicki
4. Krzysztof Buczkowski
5. Artiom Łaguta
6. Patryk Rolnicki
7. Marcin Turowski

forBET Włókniarz Częstochowa
9. Leon Madsen
10. Paweł Przedpełski 
11. Adrian Miedziński
12. Fredrik Lindgren
13. Matej Zagar
14. Michał Gruchalski
15. Jakub Miśkowiak

Początek meczu: godz. 18:00
Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Wynik pierwszego meczu: 47:43 dla MRGARDEN GKM-u

Przewidywana prognoza pogody:
Temperatura: 26°C
Wiatr: 6 km/h
Deszcz: 0.0 mm

Komentarze (10)
avatar
-Stan-
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grudziądz ma szans na zwycięstwo w Częstochowie jak wcześniej w meczach wyjazdowych. To nie jest drużyna na wyjazdy. Różnica czterech punktów nie pozwali by zaliczkę z pierwszego meczu bronić. 
avatar
DonLemon ACM and CKM
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wierzę, że Lwy będą w szczytowej formie. 53:37, ale z 48:42 też będę szczęśliwy ;)
No offence GKM, po prostu trzymam za swoimi :) 
avatar
Maciej Raczkowski
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ten mecz musi wygrać GKM GRUDZIĄDZ i wygra za 3 punkty, Przemek się odkuje, Krystek, Kenio i Artiom będą armaty, Antonio - pragnie być w GKM do końca kariery, da radę a juniorzy - Patryk nie od Czytaj całość
avatar
yes
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Może Cieślak nie pójdzie jeszcze na emeryturę? 
sibi-gw
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Tak się złożyło, ze obie ekipy żółto-niebieskich będą jechały w ostatniej kolejce dla siebie. Grudziądz dla Gorzowa a Gorzów dla Grudziądza. Jak GKM zdobędzie w Czewie punkcik bonusowy i pokona Czytaj całość