Żużel. Szymon Woźniak z bazą jak na Grand Prix. W końcu są efekty

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Szymon Woźniak
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Szymon Woźniak

- Kupiłem w tym roku tyle silników, że spokojnie mógłbym pojechać w Grand Prix - śmieje się Szymon Woźniak, który w końcu doszedł do ładu ze sprzętem. W niedzielę został bohaterem truly.work Stali w meczu z Fogo Unią (46:44).

To była nawet nie niespodzianka, a sensacja. Przed niedzielnym spotkaniem na stadionie im. Edwarda Jancarza nikt nie dawał truly.work Stali Gorzów szans na ogranie Fogo Unii Leszno, tymczasem drużyna Stanisława Chomskiego znalazła sposób na niepokonanych dotąd mistrzów Polski, wygrywając na swoim terenie 46:44.

- Sekret Stali tkwi w tym, że jeżeli ktoś mówi, że Stal się podłamuje, to Stal podłamuje się w taki sposób, że jeszcze bardziej chce wygrywać. Media błędnie okrzyknęły, że w zespole jest jakiś popłoch, niezadowolenie czy stagnacja. Jak przegrywamy to jesteśmy jeszcze bardziej zdeterminowani do ciężkiej pracy i przy najbliższej okazji chcemy się zrehabilitować. To było widać, że każdy z nas pojechał z zębem - mówi Szymon Woźniak, cytowany przez speedwayekstraliga.pl.

Były Indywidualny Mistrz Polski został bohaterem truly.work Stali Gorzów w konfrontacji z Fogo Unią Leszno. Wygrał ostatni, decydujący o losach spotkania wyścig, w całych zawodach gromadząc na swoim koncie 11 punktów (3,0,2,3,3). Nie byłoby takiego wyniku, gdyby nie dogranie kwestii sprzętowych. Tego wcześniej brakowało.

- Ten sezon jest dla mnie ciężki. Po przejściu na emeryturę Jana Anderssona, który był moim głównym tunerem, cały czas szukam, cały czas testuję. Kupiłem w tym roku tyle silników, że spokojnie mógłbym pojechać w Grand Prix, jeżeli chodzi o ich liczbę. W niedzielę używałem silników od Ryszarda Kowalskiego i muszę mu podziękować. Długo musiałem na nie czekać, ale efekty są fajne - podkreśla Woźniak.

Kolejnym rywalem truly.work Stali Gorzów w PGE Ekstralidze będzie Speed Car Motor Lublin. Spotkanie na terenie beniaminka zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę.

Zobacz też:
Żużel. Truly.work Stal wysłała pismo do PGE Ekstraligi. Gorzowianie mają zastrzeżenia do toru w Lublinie!
Żużel. Menedżer Speed Car Motoru zdziwiony pismem truly.work Stali. Jego zdaniem to element gry

ZOBACZ WIDEO Prezes Stali Gorzów zaatakował Martę Półtorak. Padły bardzo mocne słowa

Komentarze (7)
avatar
sympatyk żu-żla
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszy że Szymon wreszcie odpalił wraz ,,KK,, Mecz do końcowego biegu był emocjonujący,los sprzyjał gospodarzom 2 p to nie za wiele,Ale punkty na kącie są. 
avatar
yes
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kupiłem w tym roku tyle silników, że spokojnie mógłbym pojechać w Grand Prix - śmieje się Szymon Woźniak" - ważna jest pewnie jakość a nie ilość silników. Dotyczy to też zawodników ;) 
avatar
LUKE from MasazystkiORG
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Szymon to rzemieślnik jakich mało w tym sporcie... tyle w temacie. 
avatar
Łukasz Graban
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak dla mnie to Leszno położyło mecz Hampel pawlicki pojechali poniżej swoich oczekiwań stal i tak się nie liczy już w play off więc po co ta napinka i tak Leszno mistrzem zostanie 
avatar
mglexar
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jedni narzekają, patrzą innym 'na ręce', wynajdują kolejne wymówki - Ty z Bartkiem koncentrujecie się na działaniach i celu! Dziękujemy Szymon!