Żużel. IMP Leszno. Kołodziej dorównał Wyglendzie i Kapale. Piąty medal Janowskiego

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej

Zdobywając czwarty złoty medal Indywidualnych Mistrzostw Polski w karierze, Janusz Kołodziej dorównał w tym prawdziwym legendom: Andrzejowi Wyglendzie i Florianowi Kapale. Już piąty medal zdobył trzeci w Lesznie Maciej Janowski.

2005, 2010, 2013, 2019 - w odstępie czternastu lat Janusz Kołodziej sięgnął po cztery złote krążki w finałach IMP. To drugi taki wynik w historii po ośmiokrotnym czempionie Tomaszu Gollobie (1992, 1993, 1994, 1995, 2001, 2002, 2006, 2009), u którego między pierwszym a ostatnim tytułem minęło lat siedemnaście. Najistotniejsze jest jednak to, że Kołodziej dokonał w niedzielę w Lesznie rzeczy prawdziwie wielkiej, bo jako piąty w historii sięgnął po przynajmniej cztery tytuły.

CZYTAJ WIĘCEJ: Finał IMP. Kolejna sporna sytuacja między Pawlickim a Zmarzlikiem

Wychowanek Unii Tarnów wyrównał więc wyczyn Andrzeja Wyglendy i Floriana Kapały, wyprzedzając tego drugiego w tabeli medalowej wszech czasów. Oprócz czterech złotych medali ma jeszcze trzy brązowe, podczas gdy Kapała dwa. W klasyfikacji Kołodziej zajmuje już czwarte miejsce. Przed nim tylko wspomniany Gollob, Zenon Plech i Wyglenda. Tak jak dwaj ostatni ma też aż siedem miejsc w pierwszej trójce krajowego czempionatu.

Drugie indywidualne wicemistrzostwo kraju wywalczył Bartosz Zmarzlik. Nie ma on na razie zbyt wiele szczęścia w zdobywaniu najcenniejszego trofeum. W Lesznie był niepokonany aż do głównego biegu wieczoru. Poprzednio srebro Zmarzlik zdobył w 2015 roku w Gorzowie. Wówczas do finału również wjechał z pierwszego miejsca po fazie zasadniczej.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Cegielski: Namawiam Golloba, żeby został szefem związku zawodowego żużlowców

Wtedy przegrał jednak z Maciejem Janowskim. Wrocławianin sięgnął w tegorocznym finale już po piąty krążek w karierze. Kolory zebrał wszystkie, a najwięcej brązowych - trzy. Janowski zrównał się tym samym takim dorobkiem z Jackiem Krzyżaniakiem.

Czołówka tabeli medalowej wszech czasów IMP (1949-2019):

L.p.ZawodnikZłoteSrebrneBrązoweRazem
1. Tomasz Gollob 8 5 3 16
2. Zenon Plech 5 2 0 7
3. Andrzej Wyglenda 4 2 1 7
4. Janusz Kołodziej 4 0 3 7
5. Florian Kapała 4 0 2 6
6. Edward Jancarz 2 1 3 6
7. Sławomir Drabik 2 1 0 3
8. Roman Jankowski 2 0 3 5
...
18. Piotr Pawlicki 1 2 0 3
19. Maciej Janowski 1 1 3 5
46. Bartosz Zmarzlik 0 2 0 2
Komentarze (22)
avatar
RECON_1
16.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I podejrzewam że Janusz poprawi jeszcze ta statystyke:) 
avatar
Zielakowski
16.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andrew Wyglenda dobrym rajderem był 
avatar
Tomek Nowak
15.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polacy żużlowcy...Mistrzowie li tylko własnego podwórka ! Bo tytuł IMŚ...Raz na 37lat !!! 
avatar
CyngielDiabła
15.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gorzóF(alubaz) przestańcie tyle płakać. Gollob był, jest i będzie numer 1. 
avatar
MarekSG
15.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nasz Bartek powinien już mieć z cztery tytuły ale regulamin zrobili tak żeby tego nie zdobył straszna zazdrość zuzlowych działaczy