Przywrócenia częstochowskiemu żużlowi należytego miejsca podjęła się ekipa, której przewodniczy Michał Świącik. Prezes Włókniarza przy wsparciu wiceprezesów i sztabu ludzi potrafili przyciągnąć sponsorów, a było to zadanie, które wymagało cierpliwości. W końcu jednak ze zgliszcz po poprzednikach udało się zbudować solidną markę.
Choć pracy i planów do realizacji jest jeszcze sporo, to co do tej pory zrobiono jest dostrzegane w środowisku żużlowym i nie tylko. Pracę zarządu Włókniarza chwali sobie np. prezes PGE Ekstraligi, Wojciech Stępniewski. Ostatnio natomiast Michała Świącika wyróżniono tytułem "marka częstochowskie - Lubię to" w plebiscycie radia FIAT oraz czestochowskie24.pl.
Zobacz także: Zagar pytał o zdrowie Doyle'a. Nie było tam celowości
- Działalność sportowa to jest jedno, a działania społeczne, lokalne to jest drugie, ale staram się je łączyć ze sobą. Prowadzenie klubu sportowego to współpraca z tysiącami kibiców i ja to próbuję łączyć. Znam potrzeby częstochowian, wiem czego mieszkańcy miasta potrzebują i staram się przy pomocy sportu do nich docierać. Dzięki tej nagrodzie czuję dodatkową motywację do tego, żeby dalej działać, żeby pomagać i myślę, że wspólnie możemy jeszcze wiele zrobić - skomentował Michał Świącik, a jego słowa cytuje czestochowskie24.pl.
Nagrodę prezes Włókniarza otrzymał z rąk arcybiskupa Wacława Depo. Uroczystość odbyła się w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie.
Czytaj również: Włókniarz zajął się szkoleniem od podstaw
ZOBACZ WIDEO Grand Prix w Częstochowie od 2021 roku? To możliwe!