"60 godzin z Falubazem" to wyjątkowe zgrupowanie. Jego organizatorzy starają się tak ułożyć program trzech dni, aby był on przede wszystkim różnorodny, a żużlowcy mogli spotkać się z jak największą liczbą kibiców. W ubiegłych latach drużyna Falubazu odwiedzała szkoły i przedszkola, siedziby sponsorów, brała udział w treningach z młodymi piłkarzami, zwiedzała Zieloną Górę oraz brała udział w oficjalnej prezentacji zespołu. Równie ciekawie zapowiada się tegoroczne "60 godzin z Falubazem".
W tym roku żużlowcy Falubazu zjadą się do Zielonej Góry w środę, 6 marca. Tego dnia spotkają się ze sponsorami zielonogórskiego żużla, dziennikarzami, a także wezmą udział w sesji zdjęciowej. Na środowy wieczór zaplanowano trening z młodymi piłkarzami Akademii Piłkarskiej Macieja Murawskiego Falubaz. Żużlowcy tego dnia zaprezentują się także na scenie. W zielonogórskim Kawonie po raz drugi odbędą się kabaretowe improwizacje, w których udział wezmą zawodnicy oraz członkowie grupy Siedem Razy Jeden. Kto był obecny na ubiegłorocznych improwizacjach wie, że będzie to wieczór pełen śmiechu i dobrej zabawy.
Zobacz także: Jest porozumienie w Falubazie! Miasto wejdzie do spółki
Na czwartek, 7 marca, zaplanowano finałową gala Przedszkolnego Przeglądu Dopingu, wizytę w siedzibie jednego ze sponsorów, a z zielonogórskimi radnymi żużlowcy zmierzą się w turnieju w kręgle w Bowling Club Zielona Góra.
W piątek dalsza część zgrupowania i kolejne spotkania. Rano Falubaz zamelduje się w Krośnie Odrzańskim na spotkaniu z uczniami miejscowego gimnazjum. Następnie, już w Zielonej Górze, zawodnicy wezmą udział w finale Falubazowych Klas, a wieczorem w Barcelona Sport Pub zmierzą się z kibicami w III Falubazowym Quizie Żużlowym. Tego dnia nie zabraknie także niespodzianki z okazji Dnia Kobiet.
Zobacz także: Władysław Komarnicki zazdrości Falubazowi. Chodzi o Stanisława Bieńkowskiego i propozycję miasta
Udział w zgrupowaniu "60 godzin z Falubazem" potwierdzili wszyscy zawodnicy, którzy w sezonie 2019 będą startować w barwach zielonogórskiego zespołu.
ZOBACZ WIDEO MŚ w Seefeld. Słabe skoki Polaków. "Nie ma powodów do optymizmu"