- W przeszłości mieliśmy bardzo dobre doświadczenia z młodymi, utalentowanymi żużlowcami. Przykłady: Andrzej Lebiediew i Mikkel Michelsen. Dalej chcemy podążać tą drogą - tłumaczy Stefan Hofmeister, dyrektor sportowy AC Landshut.
O ile Max Fricke to już doświadczony żużlowiec, o tyle za Jaimonem Lidseyem debiutancki sezon na europejskich torach. Podczas niego udowodnił, że drzemie w nim spory potencjał.
- Obserwowaliśmy go przez cały sezon. Ufamy, że mimo młodego wieku, Jaimon może być naprawdę mocnym punktem naszej drużyny w przyszłym roku - podkreśla Hofmeister.
Przypomnijmy, że w zespole AC Landshut nie będzie już startował Leon Madsen. Spowodowane jest to awansem Duńczyka do cyklu Grand Prix 2019.
Dodajmy, że Max Fricke i Jaimon Lidsey będą klubowymi kolegami także w angielskiej Premiership. Australijczycy pojadą w barwach Belle Vue Aces.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Imponująca technika młodych piłkarzy Barcelony. Wśród nich jest Polak