W tym artykule dowiesz się o:
Poniedziałkowy poranek miał przynieść wieści z Zielonej Góry. Kibice zastanawiali się, co dokładnie wymyślili sternicy Falubazu skoro już wcześniej ogłoszono transfery Martina Vaculika i Nickiego Pedersena. Jak się okazało, klub ogłosił podpisanie dwuletniej umowy z Michaelem Jepsenem Jensenem.
To zaskoczenie, bo początkowo oczekiwano, że Duńczyk zwiąże się rocznym kontraktem. Jeśli zatem sięgnięcie po Pedersena i Vaculiak określano mianem bomb transferowych, to nowa umowa Jepsena Jensena to mała bombka.
Żadnych bomb nie przedstawiono za to w Lesznie. Nazwiska żużlowców zakontraktowanych na sezon 2019 przedstawiono bowiem poprzez krótki film w mediach społecznościowych. W wielkopolskim klubie wyszli z założenia, że jeśli odpalać, to na torze. Skład Fogo Unii prezentuje się identycznie jak w tym roku, co ma być gwarancją sukcesu. W końcu "Byki" w cuglach zgarnęły tytuł mistrzowski.
Bez wielkiego rozgłosu ogłoszono też kadrę Stainer Unii Kolejarza Rawicz. "Niedźwiadki" w przyszłym roku nadal będą rezerwową ekipą leszczyńskiej Unii, więc skład nie jest większym zaskoczeniem. Imponować może średnia wieku - wynosi 20 lat.
Napięcie budują za to we Wrocławiu. Od kilkunastu dni mówi się o tym, że nową postacią w drużynie będzie Jakub Jamróg, ale póki co szefowie Betard Sparty postanowili się jedynie pochwalić nowymi kontraktami Patryka Wojdyły i Andrzeja Lebiediewa. Ten ostatni został jednak na rok wypożyczony do Daugavpils.
II-ligowe tory będą za to próbowali podbić po raz kolejny działacze OK Kolejarza Opole. Podpisanie kontraktów z Hubertem Łęgowikiem i Oskarem Polisem to pierwszy krok w tym kierunku.
ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji