Michał Czajka, WP SportoweFakty: Sezonu 2018 nie zaliczy pan chyba do specjalnie udanych.
Tobias Busch, niemiecki żużlowiec: Niestety muszę się zgodzić. Sezon 2018 to był dla mnie prawdziwy koszmar. Miałem swoje cele i tak naprawdę żadnego z nich nie udało mi się zrealizować.
Miał pan kontrakt m.in. w lidze polskiej, w KSM-ie Krosno. Jest pan rozczarowany, że nie dostał żadnej szansy?
Tak, to na pewno było dla mnie rozczarowanie. Bardzo chciałem jeździć w lidze polskiej w tym roku, ale zdaję sobie też sprawę, że moje wyniki po prostu nie były wystarczająco dobre, więc nie mam też żalu do krośnieńskich działaczy. Jeździłem za to na wyspach. W lidze angielskiej tak już jest, że jednego dnia zdobywasz na swoim torze 13, ale na drugi dzień jedziesz na obcym obiekcie i przywozisz 1 "oczko". Tak to niestety u mnie wyglądało.
W Krośnie zmieniły się władze. Chciałby pan tam zostać? Próbował się pan kontaktować z nowymi działaczami?
Chciałbym tam zostać. Kontaktowałem się z nowymi ludźmi, ale nie wiem na razie czy będą chcieli mnie zostawić w zespole.
Czyli polska liga jest w pana planach na sezon 2019?
Jak najbardziej. Polska to nawet mój główny cel na kolejny sezon. Już zacząłem przygotowania do sezonu pod kątem fizycznym, pracuję również nad motocyklami, żeby w roku 2019 wszystko działało perfekcyjnie. Wiem, na co mnie stać. W przeszłości potrafiłem wygrywać z najlepszymi zawodnikami na świecie i wiem, że wciąż mnie na to stać.
Będzie pan się sam rozglądał za klubem w lidze polskiej czy liczy pan, że oferty się pojawią?
Nie oszukujmy się - w mojej sytuacji, wiem, że muszę trochę sam poszukać klubu. Mam nadzieję, że jakieś zainteresowanie moją osobą będzie, ale nie siedzę bezczynnie. Staram się być w kontakcie z różnymi klubami.
Czy w przerwie zimowej będzie pan również startował w ice speedwayu?
Nie, w tym roku na pewno się na to nie decyduję. Powiem szczerze, że w środku sezonu czułem się bardzo zmęczony. W ogóle nie miałem już siły, a wynikało to z tego, że nie miałem żadnej przerwy przed sezonem 2018. Wiem, że muszę się w pełni skoncentrować na klasycznym żużlu, by poprawić wyniki.
Czyli można otwarcie powiedzieć, że ten ice speedway panu zaszkodził.
Niestety, tak to wyglądało.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o tym, jaki ma problem z Hampelem: "Nadziewam się na jego szprycę"