Po raz ostatni Krystian Pieszczek ścigał się w Elitserien w 2017 roku, gdy reprezentował Lejonen Gislaved. Wystąpił wówczas w ośmiu spotkaniach ligowych, wykręcając w nich średnią biegową na poziomie 1,419. Po zakończeniu sezonu Polak odszedł z zespołu, a w tym roku nie znalazł pracodawcy w Szwecji.
Teraz Pieszczek wraca do Elitserien. 23-latek podpisał właśnie kontrakt z Kumla Indianerną, ćwierćfinalistą rozgrywek z minionego sezonu. Jego umowa z Indianami będzie ważna przez rok.
Oprócz Pieszczka, kontrakty z Indianerną mają też Piotr Protasiewicz, Anders Thomsen, Kenneth Bjerre, Tai Woffinden, Ludvig Lindgren, Joel Andersson, Chris Holder, Christoffer Selvin i Jonathan Grahn.
Dodajmy, że pod znakiem zapytania stoi przyszłość Pieszczka w polskiej lidze. Niewykluczone, że wróci do macierzystego Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga o Vitalu Heynenie: Ten gościu jest z kompletnie innej bajki [3/5]