"Oddajemy Krew Bez Hamulców" to autorska akcja kibiców "Speedway Fans Stal Rzeszów", którzy cztery lata temu ją zapoczątkowali. Jest to jednodniowa impreza, podczas której zbierana jest krew. Przy okazji ubiegłorocznych barażów o Nice 1. Ligi Żużlową, rzeszowianie nominowali do zbiórki krwi fanów Speed Car Motor Lublin. Ci przyjęli wyzwanie, jednak postanowili przystąpić do rywalizacji w nieco innej formie.
Stowarzyszenie lubelskich kibiców żużla "Speedway Euphoria" postanowiło zbierać krew przez cały rok, a zwieńczeniem tego był ogromny festyn rodzinny, który odbył się w ubiegłą sobotę pod Areną Lublin. Tego dnia organizatorzy chcieli pobić rekord rzeszowskich kibiców, który do tej pory wynosił 44 litry krwi zebrane w jeden dzień.
Lublinianie mocno zmotywowali się i w ciągu czterech godzin aż 200 osób zadeklarowało chęć oddania krwi. Ostatecznie udało się uzbierać ponad 75 litrów, a od początku roku jest to już ponad 400.
- Nie będziemy ukrywać, że w tym wszystkim jest ząb rywalizacji między ośrodkami żużlowymi. W ubiegłym roku mierzyliśmy się w barażach o pierwszą ligę, teraz walczymy na oddawanie krwi. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu! Wspólnie zrobiliśmy wielką rzecz - mówi nam Marcin Pryma ze stowarzyszenia "Speedway Euphoria".
ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany