Polska - Reszta Świata: Prawdziwy come back Polaków! Wyborny Maciej Janowski (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Maciej Janowski, Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Maciej Janowski, Tai Woffinden
zdjęcie autora artykułu

Polacy przez niemal cały mecz przegrywali z Resztą Świata, ale zdołali wygrać zawody, wychodząc na prowadzenie w ostatnim wyścigu. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie świetna postawa Macieja Janowskiego. Jego występ to dobra prognoza dla Sparty Wrocław.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=6330]

Maciej Janowski[/tag] od pierwszego wyścigu był bezbłędny. Podobać mogła się zwłaszcza jego akcja z szóstego wyścigu, gdy tuż przed linią mety minął Andrieja Kudriaszowa. Trzeba przyznać, że był to zupełnie inny Maciek niż ten, którego oglądaliśmy podczas ostatnich występów. Janowski w końcu był piekielne szybki, a to świetnie wróży Betard Sparcie Wrocław przed pierwszym półfinałem PGE Ekstraligi, który czeka ją już w niedzielę.

Drugim mocnym ogniwem polskiej reprezentacji był Patryk Dudek. Zielonogórzanin zaczął zawody od nieudanego biegu i defektu, ale potem się rozkręcał. Jeśli chodzi o pozostałych kadrowiczów Marka Cieślaka, to jechali w kratkę. Zawodził chociażby Bartosz Zmarzlik, który po zwycięskim biegu przywiózł dwie jedynki i zero. Na szczęście w kluczowej fazie zawodów potrafili przebudzić się Przemysław Pawlicki i Janusz Kołodziej, przywożąc kilka cennym punktów. Jeśli chodzi o Resztę Świata, to motorem napędowym byli dwaj zawodnicy - Matej Zagar i Chris Holder. Swoje punkty dokładał też Nicki Pedersen, który dobrze prezentował się w parze ze wspomnianym Słoweńcem.

Marek Cieślak nie decydował się na rezerwę taktyczną nawet wtedy, gdy Polacy przegrywali nawet sześcioma punktami. Biało-czerwoni próbowali złapać dystans i po dziewiątej gonitwie zbliżyli się do rywali na cztery "oczka". Później przewaga zespołu Reszty Świata wzrosła zdecydowanie - do ośmiu punktów.

Koniec końców wszystko rozstrzygało się w biegach nominowanych. W czternastej gonitwie z Jackiem Holderem po emocjonującej walce uporał się Dudek, a Polacy wygrali 4:2. W piętnastym biegu poszli za ciosem, odwracając losy całej rywalizacji. Drugi na metę wpadł niezawodny tego dnia Maciej Janowski, a pierwszy kreskę przekroczył Janusz Kołodziej. Chris Holder i Matej Zagar nie mieli nic do powiedzenia.

Punktacja:

Reprezentacja Polski - 46 pkt. 9. Maciej Janowski - 13+2 (3,3,3,2*,2*) 10. Przemysław Pawlicki - 4 (0,0,0,2,2) 11. Patryk Dudek - 8 (d,2,3,0,3) 12. Janusz Kołodziej - 10 (3,0,1,3,3) 13. Bartosz Zmarzlik - 6 (3,1,1,0,1) 14. Kacper Woryna - 5+2 (2*,0,0,2,1*)

Reszta Świata - 44 pkt. 1. Chris Holder - 9 (2,3,3,1,0) 2. Jack Holder - 7+2 (1*,1,2*,1,2) 3. Nicki Pedersen - 8+3 (1*,2*,1*,1,3) 4. Matej Zagar - 11 (2,3,2,3,1) 5. Andriej Kudriaszow - 3 (1,2,0,0,0) 6. Martin Vaculik - 6+1 (0,1*,2,3,d)

Bieg po biegu: 1. Janowski, Holder, Holder, Pawlicki - 3:3 - (3:3) 2. Kołodziej, Zagar, Pedersen, Dudek (d) - 3:3 - (6:6) 3. Zmarzlik, Woryna, Kudriaszow, Vaculik - 5:1 - (11:7) 4. Holder, Dudek, Holder, Kołodziej - 2:4 - (13:11) 5. Zagar, Pedersen, Zmarzlik, Woryna - 1:5 - (14:16) 6. Janowski, Kudriaszow, Vaculik, Pawlicki - 3:3 - (17:19) 7. Holder, Holder, Zmarzlik, Woryna - 1:5 - (18:24) 8. Janowski, Zagar, Pedersen, Pawlicki - 3:3 - (21:27) 9. Dudek, Vaculik, Kołodziej, Kudriaszow - 4:2 - (25:29) 10. Zagar, Pawlicki, Holder, Zmarzlik - 2:4 - (27:33) 11. Vaculik, Woryna, Pedersen, Dudek - 2:4 - (29:37) 12. Kołodziej, Janowski, Holder, Kudriaszow - 5:1 - (34:38) 13. Pedersen, Pawlicki, Woryna, Kudriaszow - 3:3 - (37:41) 14. Dudek, Holder, Zmarzlik, Vaculik (d) - 4:2 - (41:43) 15. Kołodziej, Janowski, Zagar, Holder - 5:1 - (46:44)

ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany

Źródło artykułu: