KSM - Unia Kolejarz: Hansen polubił się z torem w Krośnie, a Trofimow potrafił wyciągnąć wnioski (noty)

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Patrcik Hansen na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Patrcik Hansen na prowadzeniu

Patrick Hansen pojechał swój najlepszy mecz w Krośnie, ale to było za mało, żeby KSM mógł wygrać ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz (37:53). Wśród gości podobać mogła się młodzież - dużo punktów zdobyli Jaimon Lidsey i Wiktor Trofimow.

Noty dla zawodników KSM-u Krosno:

Patrick Hansen 5. W końcu polubił się z torem w Krośnie. Na palcach jednej ręki można byłoby policzyć wszystkie jego udane wyścigi na tym obiekcie przed meczem z Unią Kolejarzem. Teraz to był inny zawodnik. Potrafił dobrze wystartować, a jak tego zabrakło, to mądrymi atakami mijał rywali. Bardzo przyjemnie oglądało się jazdę Duńczyka. Mógł też zdobyć więcej punktów, ale w 15. biegu miał pecha - już na starcie strzelił mu łańcuch.

Stanisław Burza 3. W trzech pierwszych wyścigach wyszarpał kilka punktów, ale ogólnie ten mecz był w jego wykonaniu taki jak cały sezon, czyli nijaki. Po udanym roku w Motorze Lublin liczono, że będzie jeździł lepiej. Na pewno stać go na więcej.

Mariusz Puszakowski 3+. To jeden z tych zawodników, który lepiej jeździ na wyjazdach niż na swoim torze. Tym razem mógł zaliczyć udany występ, ale przeszkodził mu defekt motocykla na prowadzeniu. W pierwszej części meczu pokazał się z niezłej, ofensywnej strony. W drugiej wypadł już gorzej. To był prawdopodobnie jego ostatni mecz ligowy w karierze. 40-letni wychowanek Apatora Toruń nosi się z zamiarem zakończenia kariery.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła, nSport+: W piątce najlepszych trenerów widziałbym Adama Skórnickiego

Marcin Rempała 2-. Kolejny słaby występ byłej nadziei polskiego żużla. Rempała drugi sezon z rzędu pokazuje, że jest w tej chwili za słaby nawet na 2. ligę. Pojedyncze udane wyścigi to za mało. W czwartek był wolny jak żółw, regularnie też przegrywał starty. Doświadczenie pomagało mu w wywalczeniu dobrej pozycji na wyjściu z pierwszego łuku, ale co z tego, skoro chwilę później był mijany jak tyczka?

Josef Franc 3. Dwa bardzo dobre wyścigi, na rozpoczęcie i zakończenie, i dwa kompletnie bezbarwne. To nie jest ten sam zawodnik co w pierwszej części sezonu. Wtedy był maszynką do zdobywania punktów, teraz ciężko stwierdzić czy ma kryzys, czy może po prostu wrócił do dyspozycji, którą prezentował przez kilka ostatnich sezonów.

Kamil Kiełbasa 1. Wygrał start w jednym wyścigu, ale pojechał zbyt szeroko i szybko spadł na trzecie miejsce. W pozostałych biegach jechał słabo, raz też przeszkadzał Puszakowskiemu. W porównaniu z początkiem sezonu prezentuje się gorzej. Szkoda, bo wydaje się, że ten chłopak posiada takie predyspozycje, żeby jazda na żużlu nie była tylko krótką przygodą.

Krystian Stefanów 1. Słabe starty i wożenie się zamiast ścigania na dystansie. Pojechał tak, jak przez cały sezon.

Noty dla zawodników Stainer Unii Kolejarza Rawicz:

Wiktor Trofimow jr 5. Lubi jeździć szeroko, ale w dwóch pierwszych biegach kosztowało go to stratę pozycji. Dwa razy bardzo dobrze wystartował i dwa razy wynosząc się bardzo szeroko spadał na drugą lokatę. Raz pomógł mu defekt Puszakowskiego. Później wyciągnął wnioski i już nie popełniał tego błędu. Słabiej wypadł tylko w ostatnim wyścigu, kiedy dał się założyć Francowi, ale ten bieg już o niczym nie decydował.

Arkadiusz Pawlak 3. Mając na uwadze, że jest zawodnikiem drugiej linii, to zaliczył poprawny występ. Trochę słabiej wypadł w pierwszych biegach, gdzie też raz przeszkadzał sobie z Trofimowem, ale potem dorzucił kilka punktów.

Jaimon Lidsey 5. Zrobił swoje. W dwóch pierwszych wyścigach był nie do złapania dla gospodarzy. Później też jako jedyny zdołał wygrać z jeżdżącym bardzo dobrze Hansenem. Mocny punkt zespołu.

Facundo Albin 3. Jego jazda mogła się podobać zwłaszcza w pierwszym wyścigu. Trzymał gaz i zrobił niezłe show - najpierw wyprzedził Rempałę, potem Puszakowskiego. Argentyńczyk później chyba się trochę rozluźnił, bo na "kresce" Puszakowski zdołał odbić swoją pozycję. Mimo wszystko tak jak pozostali zawodnicy zespołu zrobił swoje.

Damian Baliński 5. Wizualnie nie zostawił po sobie tak korzystnego wrażenia jak Lidsey i Trofimow, ale jeśli popatrzymy na jego wynik, to nie można powiedzieć, że zawiódł. 12 punktów to wynik, jakiego oczekuje się od lidera drużyny.

Szymon Szlanderbach 4. Jakby nie drugi bieg, kiedy przywiózł zero, to tegoroczny dwumecz z KSM-em zakończyłby ze średnią bieg. 3,000. Pewnie wygrał bieg młodzieżowy, a potem dorzucił jeszcze jedno podwójne zwycięstwo z Trofimowem. Trochę szkoda, że nie dostał szansy w biegu nominowanym kosztem Pawlaka.

Kacper Pludra 4. Co prawda wygrywał tylko ze słabymi młodzieżowcami gospodarzy, ale zostawił po sobie bardzo korzystne wrażenie. W Lesznie nie muszą się martwić o następców, kiedy Smektała i Kubera skończą wiek młodzieżowy. Pludra kilka dni temu skończył dopiero 16 lat, ale w Krośnie zaprezentował mądrą jazdę, trzymał gaz, a w ostatnim wyścigu sukcesywnie skracał stratę do Rempały i gdyby wyścig trwał pięć okrążeń, pewnie by go wyprzedził.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Komentarze (0)