O tym spotkaniu Piotr Protasiewicz będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Jego Kumla Indianerna bardzo wysoko przegrała na wyjeździe z Vetlandą Speedway, a 43-latek powiększył dorobek swojej drużyny o zaledwie jeden punkt.
Protasiewicz pojechał w dwóch wyścigach, a następnie Indianie stosowali za niego rezerwy taktyczne. Jak się okazuje, powodem zmian była nie tylko sportowa dyspozycja żużlowca reprezentującego w Polsce Falubaz Zielona Góra.
W jednym ze swoich biegów Protasiewicz wylądował na torze, doznając niegroźnego urazu. - Po upadku w Szwecji wybity palec lewej ręki. Został on szybko nastawiony, a ręka obłożona lodem - czytamy na profilu Piotra Protasiewicza na Facebooku.
43-latka czeka teraz kilka dni przerwy od startów.
Najbliższy mecz ligowy w Polsce Protasiewicz pojedzie dopiero 29 lipca, gdy jego Falubaz Zielona Góra podejmie Fogo Unię Leszno.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Falubazu Zielona Góra