Po świetnym występie w Grand Prix Europy, gdzie kapitan polskiej reprezentacji zajął drugą pozycję, Tomaszowi Gollobowi, i pozostałym gorzowskim zawodnikom przyszło oglądać plecy rywali spod Jasnej Góry. Cognor okazał się lepszy od gospodarzy wygrywając 51:39, a najlepszy polski zawodnik zdobył siedem punktów w sześciu startach.
Trudno cokolwiek komentować po tym meczu. Zawiodła cała drużyna i mam nadzieję, że tak jak po pierwszej kolejce, będzie to nasza ostatnia wpadka. To jest sport i wszystko może się zdarzyć. Wypada tylko przeprosić naszych wspaniałych kibiców – powiedział na swojej stronie internetowej Tomasz.
