Przed zawodami w Pile Jarosław Hampel został wprowadzony do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski. 36-latek to czwarty zawodnik, który został uhonorowany tym wyróżnieniem.
- To olbrzymie wyróżnienie. Występuję w reprezentacji Polski od wielu lat, mam wiele fantastycznych wspomnień z tych startów. Bycie jednym z członków Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski jest dla mnie ogromnym zaszczytem. Chciałbym reprezentować Polskę jak najdłużej. Mam nadzieję, że będę w na tyle dobrej formie, by startować z orzełkiem na plastronie w przyszłości. Jeszcze raz podkreślę - starty w reprezentacji Polski to dla mnie ogromne wyróżnienie - powiedział Jarosław Hampel.
Na torze w Pile żużlowiec Fogo Unii Leszno był nie do zatrzymania. Świetny zarówno ze startu, jak i na trasie, udowadniał, że pilski owal zna jak mało kto. - To było ciekawe widowisko. Mój występ był bardzo udany. Pasuje mi ten tor, odpowiada mi ta nawierzchnia. Australijczycy przez długi czas utrzymywali korzystny wynik, później nie wychodziły im rezerwy taktyczne i nie potrafili się dopasować do tej nawierzchni. Myślę, że chcieliśmy wygrać ten mecz bardziej niż Australijczycy - dodał Hampel.
Spotkanie w Pile było jednym z trzech, jakie żużlowa reprezentacja Polski rozegra w tym miesiącu. Mecze reprezentacyjne mają pomóc trenerowi Markowi Cieślakowi w wytypowaniu zawodników, którzy 8 i 9 czerwca wystartują podczas finałów Monster Energy FIM Speedway of Nations, które odbędą się we Wrocławiu. - Mamy jeszcze bardzo dużo czasu do tej imprezy. Skupiamy się na tym, by być odpowiednio przygotowanym do tych zawodów. Po tym meczu nic jeszcze nie możemy powiedzieć. Przed nami jeszcze mnóstwo wyścigów - zakończył Jarosław Hampel.
ZOBACZ WIDEO Nasi żużlowcy odpowiadali na pytania o Warszawę