Jazda na żyletki w Rybniku. Kościuch pogroził palcem Czai

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Walka pomiędzy Norbertem Kościuchem a Arturem Czają
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Walka pomiędzy Norbertem Kościuchem a Arturem Czają

Mecz ROW-u Rybnik z Orłem Łódź (48:42) obfitował w wiele akcji na żyletki. Groźnie było zwłaszcza w 13. biegu, kiedy Norbert Kościuch i Artur Czaja stoczyli ostrą walkę.

Zawodnik ROW-u Rybnik wyszedł najlepiej spod taśmy. Bardzo szybki był jednak Norbert Kościuch, przez co żużlowiec gospodarzy musiał się mocno bronić. Czaja nie zostawiał miejsca swojemu rywalowi przy bandzie, przez co ten raz musiał mocno zamknąć gaz. Ponadto, 24-latek odepchnął go udem na wejściu w jeden z łuków. Walka bez żadnych precedensów skończyła się po dwóch okrążeniach, kiedy zawodnik Orła Łódź minął przeciwnika i odjechał mu na bezpieczną odległość.

Czaja otrzymał za swoje zachowanie ostrzeżenie, a sam Kościuch miał do niego pretensje po biegu, grożąc mu palcem. - Nie chcę mi się za bardzo komentować tej sytuacji. Najważniejsze jest to, że każdy z nas ukończył zawody cało i zdrowo. Nikomu się nic nie stało, a to jest dla nas priorytetem. Pachniało troszeczkę gipsem, ale tak jak mówię, dobrze, że wszyscy zakończyli mecz cało - powiedział na gorąco po spotkaniu Norbert Kościuch.

Czaja zdawał sobie sprawę z tego, że była to walka na żyletki. Zawodnik ROW-u był wolny na trasie i musiał się sporo natrudzić przy zdobywaniu punktów. - Nie kopnąłem go. On się na mnie położył, a ja odepchnąłem go udem. Nie zdjąłem jednak nogi z haka. Było ostro, ale bez przesady. Na pewno go nie uderzyłem - oznajmił Artur Czaja.

ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu

Komentarze (5)
avatar
Radi
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boze co za panienki! Kiedys jezdzono na zylety i nikt pretensji nie mial. Teraz lekko odepchnie udem czy cos i juz wielkie mi halo. Brak mi slow na ten dzisiejszy panienski zuzel. 
avatar
Łódź
24.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No co Wy przecież ten mecz nawet na stadionie nie był na żywo. To wszystko jest zmontowane przez tv , nastęnie rzutniki pokazały kibicom zmontowany materiał na stadionie i w tv. Oj Arturek , n Czytaj całość
avatar
staruszek
24.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"..nie zdjąłem nogi z haka..."
TV kłamie zatem....i powtórki z rożnych kamer TV tez są tendencyjne....
ech...Panie Artur..... wystarczyłoby troszkę pokory i magiczne słowo..... którego dziś j
Czytaj całość
avatar
darek2087
24.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
artur zmień dilera albo bierz po pół tabletki gosc poszerzał tor jazdy za każdym razem ale widze ze nawet nie wie co robił pare minut wczesniej jesli twierdzi ze nogi z haka nie ściagał to niec Czytaj całość
--.Najt to naczelny konfident forum.--
24.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czaja niech lepiej szuka prędkości w motocyklach, bo w końcu może trafić na krewkiego zawodnika i będzie trzeba zeskrobywać go z bandy.