W poniedziałek trener Marek Cieślak podał skład reprezentacji Polski, która 1 maja odjedzie mecz towarzyski z Australią. Znalazło się w nim kilku żużlowców, którzy mieli pojechać w gorzowskim memoriale. Od razu ruszyły spekulacje, że GKSŻ, do której niedawno apelował prezes Ireneusz Maciej Zmora, zignorowała prośby Stali.
- To nieprawda - mówi nam szef gorzowskiego klubu. - Współpracujemy z Piotrem Szymańskim i GKSŻ. Nasz dialog jest jak najbardziej prawidłowy. Po drugiej stronie jest dobra wola. Do nikogo nie mamy żadnych pretensji - wyjaśnia Zmora.
Stal przekłada memoriał po raz drugi z zupełnie innego powodu. - Okazuje się, że 1 maja odbędzie się w Szwecji press day. Wielu zawodników będzie musiało się na nim stawić - tłumaczy prezes. - Warto dodać, że press day nie jest uwzględniony w kalendarzu imprez, więc z tego powodu nie wiedzieliśmy o kolizji terminów z memoriałem. Dopiero po czasie zaczęły do nas spływać informacje - dodaje Zmora.
Kiedy zatem ostatecznie odbędzie się memoriał? Wszystko wskazuje na to, że w Boże Ciało, a więc 31 maja. Cały czas trwają jeszcze ostatnie ustalenia w tej sprawie.
ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls