W środę Chris Holder zameldował się u Jan Anderssona, swojego tunera w Szwecji. Razem z żużlowcem w warsztacie pojawił się Anders Fjoerd, menedżer Lejonen Gislaved. Barw tego zespołu Australijczyk będzie bronił w szwedzkiej Elitserien.
Jak udało nam się ustalić, Holder otrzymał wizę na 6 miesięcy (183 dni). W związku z tym nie ma już problemu, by spotkał się z działaczami Get Well w Toruniu. - W środę wieczorem żużlowiec leci do Gdańska, a w czwartek ma trenować na Motoarenie - powiedział nam menedżer Lejonen.
Nasz rozmówca twierdzi, że nie ma przeszkód, by Holder pojechał w sobotnim spotkaniu przeciwko Betard Sparcie Wrocław. Próbowaliśmy potwierdzić tę informację w klubie z Torunia. Nie udało nam się jednak skontaktować z Jackiem Frątczakiem. - Wiemy, że odebrał papiery. Nic więcej nie mogę potwierdzić - przekazał Jakub Michalski, specjalista ws. marketingu Get Well.
Jeszcze we wtorek menedżer torunian tłumaczył, że poniedziałkowe otrzymanie paszportu przez Holdera nie jest przełomem. - Przełom będzie wtedy, gdy dojdzie do naszego spotkania na miejscu w Toruniu - mówił Frątczak.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #19. "Nawałka w Legii brzmi interesująco" (WIDEO)