Od 2012 roku (ówczesny KMŻ Lublin debiutował w pierwszej lidze po odrodzeniu się żużla nad Bystrzycą) pojedynki między drużynami z Lublina oraz Łodzi stały się szlagierami rozgrywek pierwszoligowych. Każde ze spotkań było mianowane hitem kolejki. Dodatkowego smaczku przed meczami dodawały potyczki słowne prezesa łódzkiej drużyny - Witolda Skrzydlewskiego oraz lubelskich działaczy.
Szczególnie wyrównanym pojedynkiem między tymi dwoma drużynami było spotkanie w 2013 roku. Wynik spotkania został rozstrzygnięty dopiero w piętnastym biegu meczu, gdy na ostatnim okrążeniu Rory Schlein pewnym i zdecydowanym atakiem wyprzedził Daniela Jeleniewskiego i do końca utrzymał swoje prowadzenia, co zapewniło trzy punkty meczowe Łodzianom.
W 2014 roku wysoką porażkę na własnym torze odnieśli lubelscy zawodnicy. Orzeł w Lublinie wygrał aż 56:34. Od tego spotkania KMŻ musiał oglądać się na inne zespoły oraz przede wszystkim wygrać bardzo ważne spotkanie w Rzeszowie, aby nie spaść z ligi. Tak się jednak nie stało. Lublinianie ulegli na Podkarpaciu i byli pewni spadku do drugiej ligi.
Przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek obie drużyny borykały się z problemami. Motor jak i Orzeł nie miały za dużo okazji do trenowania. Łodzianie wciąż czekają, aż nowy stadion zostanie zbudowany, z kolei Lublinianie musieli walczyć z zimą, która bardzo długo nie chciała odpuścić na Lubelszczyźnie. Dodatkowo po zakończeniu ubiegłorocznego sezonu w Lublinie dosypano 300 ton sjenitu.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!
Motor ma za sobą dwa sparingi - z forBET Włókniarzem Częstochowa (49:29) oraz OK Kolejarzem Opole (48:42). W pojedynku z ekstraligową drużyną z bardzo dobrej strony pokazał się 20-letni Brytyjczyk - Robert Lambert, który zdobył 9 punktów z bonusem. Z kolei w drugim ze sparingów błyszczeli juniorzy lubelskiej ekipy - Oskar Bober i Wiktor Lampart, którzy przed sezonem zostali okrzyknięci najlepszą parą juniorską rozgrywek pierwszoligowych.
W nieco gorszej sytuacji są podopieczni Janusza Ślączki. Orzeł Łódź odjechał jeden sparing i to na kilka dni przed startem rozgrywek. Łodzianie pokonali drużynę z Poznania 33:27, a zdecydowanym liderem był Aleksandr Łoktajew, który zdobył komplet punktów.
W listopadowym okienku transferowym obie drużyny zbudowały bardzo mocny skład. W Łodzi mają prawdziwy dobrobyt zawodników. W zestawieniu na niedzielny mecz zabrakło m.in Rohana Tungate'a oraz Karola Barana, który bardzo dobrze zna lubelski owal. W ekipie prowadzonej przez Dariusza Śledzia nie znalazł się Sam Masters.
Awizowane składy:
Orzeł Łódź
1. Hans Andersen
2. Aleksandr Łoktajew
3. Robert Miśkowiak
4. Maksim Bogdanow
5. Norbert Kościuch
6. Jakub Miśkowiak
Speed Car Motor Lublin
9. Dawid Lampart
10. Daniel Jeleniewski
11. Robert Lambert
12. Paweł Miesiąc
13. Andreas Jonsson
14. Oskar Bober
Początek meczu: godz. 14:45 (live Polsat Sport)
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Prognozowana pogoda (yr.no):
Temperatura: 19°C
Wiatr: 28 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1021 hPa
Bilety:
Normalny 30 zł
Ulgowy 25 zł
Dziecięcy 5 zł
Program zawodów 5 zł
Po raz ostatni obie drużyny spotkały się trzeciego sierpnia 2014 roku w Lublinie. Ówczesny KMŻ przegrał 34:56. Liderem gospodarzy był Davey Watt, który zdobył 10 punktów z bonusem, z kolei gości do zwycięstwa poprowadził Jason Doyle - zdobywca 14 punktów.
Jakim wynikiem zakończy się niedzielny mecz w Lublinie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
A ju Czytaj całość
Równa się Pan z kilkoma pseudo redaktorami? Chce Pan zabłysnąć....? to Pan nie poszalał w artykule....
Orzeł Czytaj całość