Patryk Dudek nie trenował w Zielonej Górze. "Nie było większego sensu"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Patryk Dudek w swoim boksie
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Patryk Dudek w swoim boksie
zdjęcie autora artykułu

Żużlowiec Falubazu nie stawił się we wtorek na klubowym treningu. Wicemistrz świata szuka okazji do jazdy na pełnym gazie, by dobrze przygotować się do sezonu. - W poniedziałek byliśmy w Rawiczu - wyjaśnia Sławomir Dudek, ojciec zawodnika.

Wielu kibiców zmartwiły słowa Patryka Dudka po zawodach Speedway Best Pairs w Toruniu. Zawodnik przyznał bowiem, że ma duże braki w jeździe i nie czuł się dobrze. W teamie żużlowca Falubazu przekonują jednak, że nie ma powodów do niepokoju. - W ogóle się nie denerwujemy. Po trzech treningach pojechaliśmy od razu zawody. Traktowaliśmy je troszeczkę na luzie. Szkoda, bo ranga imprezy jest duża, ale nie możemy z tego powodu panikować - przyznaje Sławomir Dudek, ojciec reprezentanta Polski.

Nasz rozmówca podkreśla, że Dudek ma nowe motocykle i w Toruniu nie ryzykował z przełożeniami. W związku z tym nie wszystko wyszło tak, jak zawodnik by sobie życzył. Aktualnie 26-letni żużlowiec szuka miejsc do treningów. - Siedzimy na walizkach i telefonujemy w różne miejsca. Nie tylko my mamy ten problem. Nie ma mowy o żadnych nerwach u nas - tłumaczy Sławomir Dudek.

Dlaczego zatem zawodnik Falubazu nie pojawił się we wtorek na klubowym treningu? - Nie było większego sensu. Jazdy na pół gazu nie są nam potrzebne. W poniedziałek byliśmy w Rawiczu i mogę podziękować prezesowi Kolejarza za udostępnienie toru. Mogliśmy cieszyć się najlepszymi warunkami do tej pory. Dosyć dużo pojeździliśmy - podkreśla ojciec Patryka Dudka.

Jak przyznaje, ogólna sytuacja treningowa nie jest komfortowa, ale wszyscy widzą, jakie są w Polsce warunki pogodowe. Nie ma żadnych napięć w związku z obecną formą uczestnika Grand Prix. - Jeśli się okaże, że tak będziemy jeździć w czerwcu, to będziemy się martwić - kończy nasz rozmówca.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Źródło artykułu: