Żużlowcy muszą mieć odpowiedni strój do treningu. Bez loga sponsora ligi i klubu nie wyjadą na tor

Facebook / Michał Świącik / Trening Włókniarza Częstochowa.
Facebook / Michał Świącik / Trening Włókniarza Częstochowa.

Prezesi klubów PGE Ekstraligi podjęli decyzję, że zarówno w trakcie treningów, jak i meczów sparingowych żużlowcy muszą mieć klubowe kevlary, albo plastron z logo sponsora ligi i klubu. W innym razie mają zakaz wjazdu na tor.

Koniec z trenowaniem w starych kevlarach, ewentualnie w strojach używanych w ligach zagranicznych. W tym roku zawodnicy mogą trenować wyłącznie w kevlarach dedykowanych na sezon 2018. Jeśli ich nie mają, to muszą mieć założony plastron z logo sponsora ligi, firmy PGE, i klubu.

Na środowym treningu w Częstochowie wszyscy zawodnicy forBET Włókniarza mieli odpowiednie kevlary. Andreas Lyager i Andriej Kudriaszow, którzy nie dysponowali odpowiednimi kostiumami dostali od prezesa Michała Świącika plastrony, by móc wyjechać na tor. - Na ostatniej platformie komunikacyjnej ustaliliśmy, że z szacunku dla sponsora kończymy z jazdą przebierańców na treningach i w sparingach - mówi nam Świącik.

Plastron, który muszą zakładać zawodnicy trenujący bez kevlarów z logo sponsora ligi i klubu.
Plastron, który muszą zakładać zawodnicy trenujący bez kevlarów z logo sponsora ligi i klubu.

- Warunkiem wyjazdu jest nowy kevlar klubowy, choć może być stary z logiem PGE - kontynuuje Świącik. - Tym, którzy nie mają ani jednego, ani drugiego, dajemy specjalny plastron (pokazujemy go na zdjęciu powyżej - dop. red.). Uzmysłowiliśmy sobie, że jak w poprzednich latach zawodnicy wyjeżdżali w kevlarach szwedzkich klubów, względnie jakichś starych wyciągniętych z lamusa, to kiepsko to wyglądało. Ustaliliśmy, że lepiej będzie, jak to wszystko ujednolicimy. Robimy to z szacunku dla PGE i z dbałości o marketing - kończy Świącik.

Na wtorkowym treningu Włókniarza Kudriaszow i Tobiasz Musielak jeździli jeszcze bez plastronów, które prezentujemy na zdjęciu. Mieli jedynie naklejki z logo sponsora. Prezes Świącik tłumaczy, że plastrony nie były jeszcze gotowe. Oczywiście Ekstraliga dała Włókniarzowi za to upomnienie.

ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"

Komentarze (12)
avatar
matoo
15.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A czy będą kary finansowe za brudne majtki z logo sponsora? 
avatar
RECON_1
15.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli na treningu mogę jeździć na starym motorze z stojącym silnikiem i łysej oponie ale nikt mi nic nie zrobi jak bede w ładnym kevlarze z logo.... 
avatar
Kojot
14.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na treningu możesz jeździć na nieregulaminowym silniku, przewierconym tłumiku, oponach bez homologacji, na środkach dopingujących, ale bez logo sponsora nie wolno, bo brak szacunku.
Takie rzec
Czytaj całość
avatar
Andi - Prawdziwy Kibic
14.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To już przesada. 
avatar
netoperek
14.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to już lekka przesada by nie rzec przegięcie!
Trening to trening, a nie oficjalne zawody i co komu do tego jaki kevlar ma dany żużlowiec?
Ważne aby trening (i strój) spełniał wszelkie wymogi
Czytaj całość