139 
Zawodnicy mistrza Polski spędzili paręnaście ostatnich dni na crossie w Hiszpanii. Teraz, po powrocie do kraju, czekają już tylko na korzystne warunki pogodowe, by wyjechać na własny tor. W miniony weekend klubowi udało się zamontować dmuchane bandy, a od poniedziałku nawierzchnią zajmuje się ciężki sprzęt. Toromistrz jest zadowolony, bo tor, który został dobrze zabezpieczony przed zimą, wygląda bardzo dobrze.
Fogo Unii pozostaje teraz czekać na dobrą, choć trochę słoneczną pogodę. Prognozy są optymistyczne, bo pod koniec obecnego tygodnia mają otrzymywać się już tylko dodatnie temperatury. W sobotę popołudniu w Lesznie będzie 6 stopni Celsjusza, a niedziela zapowiada się na najcieplejszy jak dotychczas dzień w roku (14 stopni Celsjusza).
Wszystko wskazuje na to, że to właśnie w weekend Fogo Unia pojawi się na torze. - Mamy takie plany, ale ostateczna decyzja odnośnie daty pierwszego treningu zapadnie w środę - tłumaczy nam Rafał Dobrowolski z leszczyńskiego klubu.
Fogo Unia nie wyjedzie na tor jako pierwsza w kraju, bo już w środę lub czwartek trenować u siebie ma drugoligowa MDM Komputery TŻ Ostrovia. Wszystko wskazuje jednak na to, że leszczynianie uprzedzą Get Well Toruń i pozostałe kluby z PGE Ekstraligi. W Lesznie mówią w każdym razie, że patrzą tylko i wyłącznie na siebie, nie oglądając się na rywali.
ZOBACZ WIDEO Finał PGE Ekstraligi to był majstersztyk w wykonaniu Fogo Unii
Czy Fogo Unia będzie pierwszą drużyną, jaka zacznie treningi na swoim torze? 
na Instagramie 
na Facebooku 
